Szyba: Medal w Katarze rozbudził nasze apetyty
Od pewnego czasu czuć ciężar i presję rozpoczynających się mistrzostw, ale to normalne, że oczekiwania względem nas są duże. Medal zdobyty przed rokiem na Katarze rozbudził apetyty. Presja z każdym dniem rosła, a teraz nastąpiło apogeum oczekiwań kibiców - mówi w rozmowie z Polsatsport.pl Michał Szyba.
Szymon Rojek: Inaczej czeka się na wielką imprezę, która ma być rozegrana w Polsce?
Michał Szyba: Bez wątpienia różni się, ponieważ na każdym kroku czuć i widać zbliżający się turniej. Dookoła jest mnóstwo reklam, banerów to wszystko działa na wyobraźnię. Od początku byłem przekonany, że organizacja tych mistrzostw nie jest zagrożona. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Nam pozostaje tylko walczyć.
Szmal: W głowie rozgrywam już mecz z Serbią!
Czujecie ciężar oczekiwań spowodowanych tym turniejem?
Czuć ciężar i presję, ale to normalne, że oczekiwania względem nas są duże. Medal zdobyty przed rokiem na Katarze rozbudził apetyty. Presja z każdym dniem rosła, a teraz nastąpiło apogeum oczekiwań kibiców.
Po MŚ w Katarze stałeś się zdecydowanie bardziej popularny. Odczuwasz to na własnej skórze?
Wszystko, co się z tym wiąże jest bardzo miłe i pozytywne. Zainteresowanie kibiców i dziennikarzy cieszy. Jeśli chodzi o kwestie sportowe to oczekiwania względem mojej osoby wzrosły. W Katarze grałem bardzo mało, ale w ostatnim meczu pomogłem drużynie wywalczyć brązowy medal. Pokazałem, że potrafię, ale teraz chcę to kontynuować.
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze