Daszek: Nie potrafiliśmy wytrącić Norwegów z równowagi
Z pewnością teraz będzie dużo ciężej. Mamy następny mecz z Białorusią. Myślę, że nie może być mowy o zlekceważeniu wagi tego starcia. Wyjdziemy w stu procentach skoncentrowani, by to spotkanie wygrać. Potem czeka nas mecz o wszystko z Chorwacją. Wszystko jest jeszcze w naszych rękach - powiedział Michał Daszek po przegranym 28:30 spotkaniu EHF Euro 2016 przeciwko Norwegii.
Szymon Rojek: Pierwsza porażka na tym turnieju i mam wrażenie, że ta porażka nie wyniknęła z żadnego zaskoczenia. Norwegowie zagrali chyba to, czego się o nich uczyliście, czego się o nich dowiedzieliście na odprawach?
Michał Daszek: No tak, grali dużo z kontry, skrzydłami i na to byliśmy przygotowani. Byliśmy również przygotowani na to, że oni często podają na te skrzydła, że skrzydłowi rzucają praktycznie z każdej sytuacji. Dzisiaj to grali. Wiedzieliśmy również, że Espen Lie Hansen jest bardzo dynamiczny, że z każdej piłki próbuje zdobyć bramkę... Cóż mogę powiedzieć. Na boisku wyglądało to tak, jakbyśmy nie byli na to przygotowani. Rywale zagrali dziś super zawody.
Lijewski grał z urazem! Czy wróci na Białoruś?
Michael Biegler mówił przed meczem, że z uwagi na to, że tak, a nie inaczej grają ich rozgrywający, nie wolno wam stać i czekać, że zawsze musi być to wyjście do zawodnika z piłką. Niestety, czasami tego brakowało…
No tak. Być może zbyt dużo chcieliśmy współpracować z bramkarzem blokiem, zamiast wyjść, jak my to umiemy najlepiej, walnąć zawodnika - że tak brzydko powiem - wytrącić go z równowagi, niech się dalej martwią i konstruują akcję od nowa.
Wróciła ta presja, która ciążyła na Was w meczu otwarcia i w spotkaniu z Macedonią, a której nie było w meczu z Francją?
Z pewnością teraz będzie dużo ciężej. Mamy następny mecz z Białorusią. Myślę, że nie może być mowy o zlekceważeniu wagi tego starcia. Wyjdziemy w stu procentach skoncentrowani, by to spotkanie wygrać. Potem czeka nas mecz o wszystko z Chorwacją. Wszystko jest jeszcze w naszych rękach.
Rozmowa z Michałem Daszkiem w załączonym materiale wideo.
Przegapiłeś jakiś mecz? Nic straconego! Archiwum meczów oraz materiały extra znajdziesz TUTAJ!
Przejdź na Polsatsport.pl