Puchar Polski: Skra uzupełniła stawkę półfinalistów

Dla większości młodych zawodników pierwszoligowej drużyny SMS ze Spały spotkanie z utytułowanym rywalem było pierwszym takim doświadczeniem w karierze. Naszpikowana gwiazdami Skra była zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Mecz pokazał, że choć uczniowie jeszcze nie przebili mistrzów, to nie była to dla siatkarzy Skry łatwa przeprawa.

Puchar Polski: Resovia gromi ambitną drużynę z Katowic

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Na pierwszej przerwie technicznej punkt zaliczki mieli siatkarze Skry. W środkowej części seta bełchatowianie odskoczyli rywalom na trzy punkty, choć gracze SMS postraszyli rywali zagrywką (as serwisowy Dawida Wocha). Skra miała piłkę setową przy stanie 24:17, ale ambitna ekipa ze Spały zdołała wygrać trzy akcje z rzędu (asem serwisowym popisał się Bartosz Kwolek). Wreszcie Facundo Conte zakończył pierwszego seta atakiem z lewego skrzydła.

Początkowa faza drugiej partii to zaskakująca przewaga pierwszoligowców, którzy po kiwce Łukasza Kozuba prowadzili 8:6 na pierwszej przerwie. Wyrównana walka trwała do stanu 14:14, w kolejnych akcjach blok i skuteczne ataki pozwoliły bełchatowianom uzyskać przewagę (21:17). W końcówce kilka efektownych ataków zaprezentował Tomasz Fornal (23:21), ale to było zbyt mało, by urwać seta faworytom. Karol Kłos obił dłonie blokujących rywali, dając swej druzynie piłkę setową (24:21), a drugą partię atakiem po skosie zakończył Marcel Gromadowski.

Trzecia odsłona to znów ambitna postawa uczniów SMS na początku (3:3, 8:8). Faworyci opanowali sytuację w środkowej części seta i na drugą przerwę schodzili już z czterema punktami zaliczki. Końcówka seta przebiegała już pod kontrolą siatkarzy Skry. As serwisowy Srećko Lisinaca ustalił wynik trzeciej partii na 25:16 i zakończył spotkanie. Ambicja robiących postępy uczniów ze Spały przegrała z doświadczeniem i ograniem ekipy z Bełchatowa. MVP: Marcin Janusz.