Pindera o Pucharze Polski: Było na co patrzeć

Siatkówka

Mariusz Wlazły najlepszym atakującym i MVP Pucharu Polski. Te nagrody przypominają najpiękniejsze chwile polskiej siatkówki.

A poziom finałowego meczu, który Skra Bełchatów stoczyła z Zaksą Kędzierzyn Koźle największe klubowe wojny pod siatką. Oczywiście z wyłączeniem pierwszego seta, bardzo wyraźnie wygranego przez Zaksę. Później walka była już kosmiczna. Skra wyrwała zębami czwartego seta, który mógł być ostatnim, z podobnym zacięciem walczyła też w tie breaku, choć przegrywała wysoko, a w końcówce musiała już sobie radzić bez kontuzjowanego Wlazłego.

 

Wlazły kontuzjowany po... kółeczku z drużyną? (WIDEO)

 

Ale tytuł najlepszego atakującego imprezy rozegranej we Wrocławiu dla niestety byłego już reprezentanta Polski jak najbardziej zasłużony. Nagroda MVP też, choć tu mocną konkurencję stanowił dla Mariusza Argentyńczyk Facundo Conte. Mógł się też podobać francuski przyjmujący Nicolas Marechal, który bardzo pomógł Skrze w półfinałowym meczu z Resovią Rzeszów.

 

Szkoda, że z Wlazłego nie będzie mógł skorzystać w kontekście olimpijskim Stephane Antiga. Wspólnie z Bartoszem Kurkiem mogliby bowiem stanowić najmocniejszą parę atakujących, a francuski trener naszej reprezentacji byłby spokojniejszy.

 

Na razie może być zadowolony z postawy przyjmującego Zaksy, Rafała Buszka, który nie po raz pierwszy wyszedł z cienia Francuza Kevina Tillie, grającego w tym klubie. Tillie ma pewne miejsce w zespole Trójkolorowych, na niego i młodego Belga Sama Deroo stawia też trener Zaksy, Ferdinando de Giorgi, ale kiedy jest problem wtedy sięga po Buszka i ten nie zawodzi.

 

We wrocławskim finale też tak było, tyle że nie skończyło się tak dobrze jak mogło się skończyć. No, ale jak koledzy Buszka nie wykorzystują stuprocentowych okazji, to później przychodzi płacić wysoką cenę. Zaksa była bardzo blisko zdobycia Pucharu Polski, ale w najważniejszych momentach zabrakło jej zimnej krwi i odrobiny szczęścia. Skra biła się do końca jak o życie i została nagrodzona.

 

Ten mecz, jak i cały turniej był pięknym prezentem dla wszystkich kibiców siatkówki w Polsce. Oby takich prezentów jak najwięcej.

Janusz Pindera, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie