Za wysokie progi... Lotos Trefl rozbity przez Zenit Kazań w Lidze Mistrzów

Siatkarze Lotosu Trefla zajęli drugie miejsce w grupie F Ligi Mistrzów. Wyprzedzili ACH Volley Lublana i Vojvodinę NS Seme Nowy Sad, a uplasowali się za drużyną DHL Modena. W PlusLidze prezentują ostatnio dobrą formę: wygrali z AZS Częstochowa 3:1, a następnie ograli w trzech setach opromienioną triumfem w Pucharze Polski PGE Skrę Bełchatów. Zajmują obecnie czwarte miejsce w ligowej tabeli, z niewielką stratą do drugiej Skry i trzeciej Asseco Resovii Rzeszów.

 

Spiridonow: Niezłe balety w Sopocie

 

Rywale Lotosu - ubiegłoroczni triumfatorzy Ligi Mistrzów (w berlińskim finale pokonali Asseco Resovię) i mistrzowie Rosji, w niedzielę wieczorem przylecieli do Polski prywatnym samolotem. Matthew Anderson, Wilfredo Leon, Maksim Michajłow i inne gwiazdy światowej siatkówki w ekipie z Kazania stawiali tę drużynę w roli zdecydowanego faworyta w starciu z wicemistrzami Polski. Siatkarze Zenita wygrali ostatnio 20 meczów z rzędu! Jedyną porażkę w tym sezonie ponieśli 22 listopada w starciu z Gazpromem Ugra w rosyjskiej ekstraklasie (2:3).

 

"Widziałem ostatni mecz Lotosu Trefla Gdańsk i po obejrzeniu tego materiału oczywiście mam szacunek do naszego rywala. Sportowo nigdy jednak nie mam żadnych obaw, jedyne co mnie ostatnimi czasy martwi to to, co dzieje się w Syrii" - mówił przed spotkaniem rosyjski szkoleniowiec Władimir Alekno.

 

Już premierowa odsłona pokazała, jak silna jest drużyna z Kazania. Mistrzowie Rosji wypracowali sobie zaliczkę już na pierwszej przerwie (5:8), którą utrzymali w środkowej części seta (13:16). W końcówce gospodarze nie mogli już zatrzymać rywali, dysponujących w ataku ogromną siłą rażenia i przegrali 19:25. Drugą odsłonę, dzięki skutecznej grze Murphy Troya, gospodarze rozpoczęli od przewagi 5:2. Co prawda ekipa z Kazania szybko odrobiła straty i wyszła na prowadzenie przed pierwszą przerwą (6:8), ale w środkowej części seta znakomite zagrywki Murphy Troya i okres kapitalnej gry gospodarzy dały ekipie Lotosu prowadzenie 16:12. Gdańszczanie zdołali utrzymać dystans i wygrali tę partię 25:22.

Dwa kolejne sety to już prawdziwy popis siatkarzy Zenita Kazań. Podrażnieni porażką w drugiej odsłonie, całkowicie przejęli inicjatywę na parkiecie i nie dali dojść do głosu gospodarzom. Szczególnie dawały się gdańszczanom we znaki atomowe serwisy rywali, w czym brylował Wilfredo Leon. Andrea Anastasi rotował składem, ale rezerwowi zawodnicy, mimo ambitnej postawy, nie byli w stanie odwrócić losów meczu. Lotos Trefl przegrał z Zenitem 1:3; ten wynik zniwelował do minimum szanse ekipy z Gdańska na awans do kolejnej rundy.

 

Rewanż w Kazaniu zapowiedziany jest na 2 marca. Zwycięzca dwumeczu zmierzy się w II (decydującej o awansie do Final Four) rundzie fazy play-off, ze zwycięzcą konfrontacji PGE Skra Bełchatów - Ziraat Bankasi Ankara. Turniej finałowy siatkarskiej Ligi Mistrzów zostanie rozegrany w Tauron Arenie Kraków w dniach 16-17 kwietnia; gospodarzem imprezy będzie Asseco Resovia Rzeszów.

 

Lotos Trefl Gdańsk - Zenit Kazań 1:3 (19:25, 25:22, 17:25, 15:25)

 

Lotos Trefl: Marco Falaschi, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Murphy Troy oraz Piotr Gacek (libero) - Przemysław Stępień, Damian Schulz, Mateusz Czunkiewicz, Miłosz Hebda, Artur Ratajczak.

Zenit: Aleksander Butko, Aleksander Gucaliuk, Maksim Michajłow, Wilfredo Leon, Matthew Anderson, Andriej Aszczew oraz Teodor Salparow (libero) – Aleksiej Kuleszow.

 

Przejdź na Polsatsport.pl