Mollo wrócił do... czyszczenia zbiorników
Mike Mollo, który 20 lutego posłał na deski Krzysztofa Zimnocha, wrócił już do pracy. Amerykanin na co dzień zajmuje się czyszczeniem zbiorników wodnych na wysokich budynkach.
Mollo, który w przeszłości dwukrotnie przegrał z Arturem Szpilką, nie przyleciał do Polski jako faworyt. Miał za sobą prawie trzy lata przerwy, ale siła pozostała ta sama. Polak bardzo źle zaczął to starcie, decydując się na bójkę z silnym Mollo, Skończyło się to dla niego tragicznie. Zimnoch przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie, a Amerykanin wrócił szczęśliwy do Chicago.
Nadszedł jednak czas na zakończenie świętowania po zwycięstwie i powrót do pracy, którą wydaje się, że 36-latek bardzo lubi. Mollo na co dzień zajmuje się czyszczeniem, znajdujących się na wysokich budynkach, zbiorników wodnych.
Przejdź na Polsatsport.pl