Ruch Chorzów zrobił swoje. Efekt nowej miotły w Śląsku Wrocław nie zadziałał
W starciu Śląska Wrocław z Ruchem Chorzów kibice nie doczekali się bramek. Od kiedy trenerem drużyny z Dolnego Śląska został Mariusz Rumak, zespół zaliczył dwa remisy i zajmuje odległe, piętnaste miejsce w lidze. Niebiescy umocnili się w górnej połowie tabeli.
Potrzebujący każdego punktu jak tlenu wrocławianie nie potrafią przerwać kiepskiej passy czterech meczów bez zwycięstwa. Efekt nowej miotły nie zadziałał - Piłkarze Śląska nie mają już szans na awans do grupy mistrzowskiej po zakończeniu rundy zasadniczej. Zamiast o europejskie puchary "Wojskowi" powalczą o utrzymanie w lidze. Z drugiej strony Ruch to dobrze poukładany przez Waldemara Fornalika zespół - Niebiescy zgormadzili 38 punktów i zajmują 7 miejsce w tabeli.
Bez goli w Bielsku-Białej. 300. mecz kapitana "Górali"
Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 0:0
Śląsk: Abramowicz, Pawelec (Paraiba 54'), Celeban, Dwali, Zieliński, Pich, Hateley, Hołota, Gecov, Kiełb (Ostrowski 72'), Mervo (Mervo 87')
Ruch: Putnocky, Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy, Zieńczuk (Moneta 82'), Hanzel, Surma, Mazek, Lipski, Stepiński (Efir 81')
Żółte kartki: Pawelec 43'
Sedzia: Jarosław Przybył
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze