Szmal: Nie od razu Rzym zbudowano
Byliśmy świetnie przygotowani. Szczególnie w obronie. Zachowaliśmy się tak jak sobie tego życzył trener. W ataku potrzeba nam czasu bo wiadomo, że nie od razu Rzym zbudowano. Bardzo się obawiałem tego spotkania, bo szkoleniowiec miał mało czasu na przygotowania. Wypadło świetnie - powiedział po wygranym meczu z Macedonią Sławomir Szmal.
Szymon Rojek: Sławek, cały czas się zastanawiamy jaka jest różnica pomiędzy kadrą Michaela Bieglera, a kadra Tałanta Dujszebajewa? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że łatwiej wam się grało. Nie było problemów w ofensywie. Były zaś przygotowane schematy i seryjnie zdobywane bramki.
Sławomir Szmal: Nie ma sensu porównywać. Każdy trener ma swoją myśl jak prowadzić trening i drużynę. Dzisiejsze spotkanie dobrze się ułożyło. Byliśmy świetnie przygotowani. Szczególnie w obronie. Zachowaliśmy się tak jak sobie tego życzył trener. W ataku potrzeba nam czasu bo wiadomo, że nie od razu Rzym zbudowano. Bardzo się obawiałem tego spotkania, bo szkoleniowiec miał mało czasu na przygotowania. Wypadło świetnie.
Wypadło całkiem nieźle. Podkreślaliście w Kielcach, że trener Tałant ma ogrom wiedzy do przekazania i próbuje ją zaszczepić zawodnikom na treningach. Tutaj było na to mało czasu. Czy wy udzielaliście korepetycji, znając Tałanta z Kielc? Podpowiadaliście chłopakom nie z Kielc co trzeba robić?
Tak naprawdę ogrom wiadomości do przyswojenia miał dzisiaj Przemek Krajewski i Piotr Masłowski, bo oni grają na pozycji rozgrywającego. Poznanie wszystkich zagrywek i założeń trenera w tak krótkim czasie może spowodować, że będzie się miało głowę jak arbuz. Oni musieli to przyjąć, a to była tylko mała część tego co on chce nam przekazać. Jeszcze masa pracy przed nami.
Wygraliście z Macedonią. Macie takie poczucie, że najtrudniejszy krok zrobiony, a Rio jest tuż za rogiem?
Przed nami jeszcze dwa mecze. Nie widzieliśmy jeszcze spotkania Chile z Tunezją. Zapewne Tunezyjczycy są groźnymi przeciwnikami i tak naprawdę mam obawy związane z tym rywalem. Do tego starcia jeszcze dwa dni i mam nadzieję, że jutro nie zrobimy żadnej negatywnej niespodzianki i spokojnie wygramy.
Cały wywiad ze Sławomirem Szmalem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl