Nowakowski w Kadziu Project: Bardzo nie lubię oglądać siatkówki!

Łukasz Kadziewicz: Resovia staje przed ogromną szansą na zdobycie kolejnego medalu Ligi Mistrzów, ale Ty od kilku miesięcy masz okazji oglądać siatkówkę tylko z boku. Z perspektywy zawodnika, który przechodzi rehabilitację siatkówka nabiera innych barw?

 

Piotr Nowakowski: Szczerze mówiąc nie lubię oglądać siatkówki spoza boiska. Nie wiem, dlaczego innym sprawia to taką frajdę (śmiech). Mi średnio uśmiecha się przyglądać się meczom siatkarskim z trybun lub sprzed telewizora. Dzieje się tak, bo ciągnie mnie na boisko. Bardzo mocno przeżywam meczem mojej drużyny, ale już nigdy więcej nie chce przechodzić przez coś takiego jak do tej pory. Nie wyobrażam sobie, że w przyszłości mógłbym mieć aż tak długą przerwą.

 

Resovia na początek jest gotowa wygrać z Zenitem Kazań?

 

Myślę, że tak, ale musi się na to złożyć wiele czynników. Każdy z naszych zawodników musi zagrać na swoim najwyższym poziomie. Patrząc na postawę naszych graczy na treningach to zbliżają się już do tego poziomu. Jeżeli pokażą na parkiecie na co tak naprawdę ich stać to odpalą. Jeśli do tego dopisze troszkę szczęścia, to będzie super.

 

Jeśli mógłbyś wypożyczyć na jeden mecz jakiegoś siatkarza z Zenita Kazań, to który zawodnik by to był?

 

Myślę, że przydałby się nam gracz z polskim paszportem (śmiech). Jeżeli Leon może już grać jako zawodnik z naszym obywatelstwem to właśnie jego chciałbym widzieć w naszych barwach. Byłoby to duże wzmocnienie.

 

Wyobrażasz sobie, że Leon gra dla polskiej reprezentacji?

 

Dlaczego nie? Kiedyś w piłkarskiej kadrze był Olisadebe, więc Leon nie byłby pierwszy. To, że ma inny kolor skóry nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli chce grać tylko dla Polski i pieniądze nie jest czynnikiem dominującym to jestem za.

 

Całą rozmowę Piotra Nowakowskiego w Kadziu Project zobaczcie w materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl