Grebennikov nie chciał nagrody? Francuz gdzieś zaginął (WIDEO)
Chyba nikt nie spodziewał się takiego początku ceremonii wręczenia nagród indywidualnych Final Four Ligi Mistrzów. Kiedy na scenę wywołano najlepszego libero Jenię Grebennikova, ten długo nie się nie pojawiał...
Siatakrz Cucine Lube Civitanova najwyraźniej był mocno zaskoczony faktem, że został aż tak wyróżniony. Przez moment wydawało się nawet, że może nie odebrać nagrody. W krakowskiej TAURON Arenie zapanowało konsternacja... W końcu pojawił się jednak na scenie i z uśmiechem na ustach wziął w ręce statuetkę, na którą zapracował podczas meczów Trentino Diatec i Asseco Resovią Rzeszów.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze