Ekscytujący spektakl w Krakowie! Zenit znów najlepszy w Europie

Cztery poprzednie sezony Ligi Mistrzów to dominacja drużyn z Rosji;  trofeum zgarniały kolejno: Zenit (2012), Lokomotiw Nowosybirsk (2013), Biełogorje Biełgorod (2014) i znów Zenit (2015). Ekipa z Kazania, uznawana przez wielu ekspertów za najlepszy zespół ostatniej dekady, podtrzymała tę zwycięską passę, triumfując również w tegorocznym Final Four.

Mecze o medale z pewnością wynagrodziły wszystko kibicom narzekającym na przeciętny poziom półfinałów. Były emocje, walka i dużo dobrej siatkówki. Oba mecze zakończyły się tie-breakami. Najpierw, ku rozpaczy kibiców gospodarzy siatkarze Asseco Resovii przegrali z Cucine Lube Civitanova 2:3 (20:25, 27:25, 25:22, 22:25, 10:15) w meczu o brąz. W wielkim finale również oglądaliśmy spektakl trzymający w napięciu do samego końca.  Zenit Kazań zmierzył się z Trentino Diatec. Dwie pierwsze partie wygrali Włosi. Dwie kolejne Rosjanie, choć w czwartej odsłonie, po ataku Olega Antonowa obrońcy trofeum przegrywali 21:22, a i w kolejnych akcjach, w zaciętej rywalizacji na przewagi Włosi mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wojnę nerwów 27:25 wygrali jednak podopieczni Władimira Alekno, a mocną stroną ekipy z Kazania była w tej części meczu zagrywka.

Tie-break od początku był wyrównany. Przed zamianą stron jeden punkt przewagi mieli zawodnicy Trentino, w końcówce górą byli jednak siatkarze Zenita, którzy wygrali 15:13 i powtórzyli sukces sprzed roku, gdy w wielkim finale w Berlinie pokonali Resovię. Nie po raz pierwszy turniej Final Four rozgrywany w Polsce był dla siatkarzy z Kazania szczęśliwy. Wcześniej świętowali sukces w tych rozgrywkach w 2008 (jako Dynamo Kazań) i 2012 roku, gdy impreza była organizowana w Łodzi. 

Zenit Kazań - Diatec Trentino 3:2 (23:25, 22:25, 25:17, 27:25, 15:13)