Promotor Gołowkina: Walka z Sulęckim? To możliwe!
Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) już w sobotę zmierzy się z Dominikiem Wade'm (18-0, 12 KO) na gali w Inglewood. "GGG" jest niekwestionowaną gwiazdą kategorii średniej, będąc mistrzem świata federacji WBA, IBF i IBO. Jak przy takim nazwisku odnalazłby się wciąż niepokonany Maciej Sulęcki? Według promotora Gołowkina... taka walka byłaby możliwa!
Tom Loeffler jeszcze kilka miesięcy temu przyznawał, że nikt nie jest w stanie pokonać Gołowkina w jego wadze. W najbliższą sobotę pochodzący z Kazachstanu pięściarz stanie przed zadaniem obrony tytułu mistrza świata w walce z Dominikiem Wadem. Promotor Gołowkina myśli jednak do przodu, przyznając że w świecie boksu wszystko jest możliwe. Nie wykluczył więc starcia z... Maciejem Sulęckim.
Będąc jednym z najlepszych tylko z takimi chcesz się mierzyć. Dopiero wówczas możesz udowodnić, jak wiele znaczysz w tym świecie. Głowacki znokautował Hucka mimo, że niewielu dawało mu szanse na zwycięstwo. Nie mogę więc powiedzieć, że nie ma szans na walkę Gołowkina z wciąż niepokonanym i bardzo zdolnym Sulęckim. Jest młody i głodny sukcesu, chce udowodnić, że jest jednym z najlepszych na świecie, a takich właśnie rywali nam trzeba, żeby piąć się na szczyt i na nim pozostać.
Loeffler przypomina, że Gołowkin swoją markę budował w różnych miejscach świata i jest to część promocji. Walczył bowiem w Wielkiej Brytanii, Monte Carlo czy na Panamie, nie wyklucza więc pewnego dnia wizyty w Polsce.
Polscy fani są świetnie wyedukowani pod kątem pięściarstwa i przykładają do niego wielką wagę. Jesteście pasjonatami głodnymi sukcesów sportowych, o czym zdążyłem już zresztą przekonać się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Rozmowa z Tomem Loefflerem w załączonym materiale wideo.