Pokonał raka i wraca do wielkiej piłki! Stilian Petrov pomoże Aston Villi

Jeden z najpopularniejszych bułgarskich piłkarzy w wyjazdowym meczu z Arsenalem 24 marca 2012 nie nadążał za tempem gry, na boisku nie podejmował walki, jednym słowem: nie był soba. Po meczu doznał wysokiej gorączki i musiał przeprowadzić specjalistyczne badania. Te potwierdziły czarny scenariusz: ostra odmiana białaczki zmusiła Petrowa do porzucenia kariery zawodowej i walki o życie.

Trzy lata chemioterapii i stawiania oporu bezlitosnej chorobie przyniosły jednak pozytywny finał: Petrov pokonał chorobę, podczas której przypominał wrak człowieka i wrócił do sprawności mimo zawirowań wagowych. Do formy wracał oczywiście stopniowo, w czym wspierali go dawni znajomi z Birmingham. Decyzję o pełnym powrocie do futbolu ogłosił podczas dnia golfowego swojej fundacji zbierającej pieniądze dla chorych na białaczkę.
^{Dałem znać władzom Aston Villi, że jestem gotowy wrócić do gry na najwyższym poziomie. Chcę zacząć w okresie przygotowawczym do sezonu 2016-2017. Przez ostatnie 1,5 roku pokonałem długą i ciężką drogę do powrotu na zawodowy poziom: zaczęło się od wolnych przebieżek, potem przyszły sparingi po jedenastu, końcowym etapem była gra w Sunday League.}

Petrov ma 36 lat, jednak nie ma wątpliwości, że to nie stanie na przeszkodzie do powrotu na boisko. Jest przecież świadomy, że po brytyjskich boiskach z powodzeniem biegają nawet 40-latkowie. Bułgar czerpie przyjemność z powrotu do codzienności i cieszy się odzyskanym życiem sprzed lat.
^{Dostałem zgodę na trening z zespołem U21 Aston Villi w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Wykonaliśmy kilka testów sprawnościowych w ciągu ostatnich dwóch tygodni, które potwierdziły moją gotowość do gry. Jestem niezwykle podekscytowany możliwością powrotu na boisko i zamierzam pomóc Aston Villi w powrocie na boiska Premier League!}

Aston Villa ma za sobą katastrofalny sezon, po którym zespół z Birmingham z hukiem spada do Championship. Czkawką odbiły się nietrafione decyzje personalne, fatalny dobór trenerów i brak motywacji zespołu do walki o utrzymanie. Petrov może stać się postacią, która zainspiruje zespół do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Bułgar wypowiedział się już na temat wtopy zespołu: "To nie były pojedyncze błędy, lecz jeden wielki nietrafiony kolektyw. Klub musi zrozumieć, że przed nim kluczowe 12 miesięcy i tym razem wszystko musi pójść jak należy. Chcę być z nimi i wspierać ich w powrocie na szczyt".

Czy 36-letni pomocnik znowu będzie ważnym punktem zespołu? Tego nie można wziąć za pewnik, jego obecność może okazać się jednak kluczowa. Wszyscy trzymamy kciuki za Stiliana.