CEVO: Tempo Storm z awansem, Dignitas pokonane!

W kolejnym meczu rozgrywanym w ramach fazy grupowej turnieju CEVO Gfinity Professional Season 9, na szczycie grupy B spotykały się Tempo Storm oraz Team Dignitas. Zwycięsko z pojedynku wyszli Canarinhos, którzy potrzebowali do tego trzech map (Mirage 16:12, Cobblestone 12:16, Cache 16:14). Dzięki triumfowi formacja z Ameryki Południowej awansowała do półfinału rozgrywek.
Na pierwszej mapie, de_mirage, po stronie antyterrorystów rozpoczęli zawodnicy Tempo Storm, którzy od samego początku starali się kontrolować przebieg meczu i udawało im się to całkiem dobrze. W efekcie po kilkunastu minutach mieli oni wypracowaną sporą przewagę punktową nad rywalem. Przy stanie 6:0 obudzili się jednak Skandynawowie, którzy doprowadzili błyskawicznie do wyrównania i robiło się gorąco. Ostatnie trzy rundy przed zmianą stron należały jednak do Canarinhos i mieliśmy 9:6. Druga odsłona zaczęła się od dalszej dominacji Joao 'felps' Vasconcellosai jego partnerów. Ich przewaga cały czas rosła, aż swoje "momentum" znów złapała duńska formacja i kiedy wydawało się, że za chwilę będzie wyrównanie 13:13, Tempo Storm przełamało opór rywala i przejęło całkowicie inicjatywę, której nie wypuścili z rąk do samego końca mapy.
Na kolejnej lokacji, de_cobblestone, od wygranej pistoletów i kilku kolejnych rund rozpoczęło Team Dignitas. Wkrótce jednak mieliśmy odpowiedź rywali i wyrównanie 3-3. Dd tego momentu byliśmy jednakże świadkami dalszej dominacji Dignitas, a potem ... znów do głosu dochodzili Brazylijczycy. Pierwsza odsłona zakończyła się bardzo wyrównanym rezultatem 8:7. W drugiej rundzie pistoletowej nadal mecz kontrolowali Tenzki i spółka, co wkrótce przyniosło im wysokie prowadzenie 12:8. W tym momencie Tempo postanowiło włączyć szósty bieg, lecz było to zbyt mało na rozpędzonych Duńczyków. Wynik 16:12 stał się faktem i potrzebne było rozegranie mapy rozstrzygającej.
Losy spotkania miały zostać rozstrzygnięte na mapie de_cache i tutaj od samego początku górowali zawodnicy z Danii, którzy wygrali rundę pistoletową i dysponowali wyraźnie dobrymi taktykami, co znacznie utrudniało zadanie Canarinhos. Wkrótce mieliśmy 8:3 i o pauzę poprosili Joao 'felps' Vasconcellos i jego koledzy. Chwilę później oglądaliśmy obustronną wymianę ciosów i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 10:5 dla Dignitas, które było blisko triumfu. Poczucie znacznej przewagi z racji wygrania drugiej rundy pistoletowej wyraźnie zgubiło Skandynawów, którzy przy stanie 11-5 zaczęli gubić punkty. Tempo Storm było coraz bliższe wyrównania i choć nie bez problemów, to jednak zdołali wyprzedzić rywali i wygrać trzecią mapę 16:14! Dzięki temu awansowali oni do półfinału turnieju!
Przejdź na Polsatsport.pl