Dramatyczny mecz w Zabrzu! Górnik opuszcza strefę spadkową!
Górnik Zabrze po golu Sebastiana Stebleckiego z 92. minuty wygrywa ze Śląskiem Wrocław 2:1. To szóste zwycięstwo zabrzan w tym sezonie i trzeci mecz z rzędu, w którym zdobywają chociaż punkt. Zawodnicy Jana Żurka przynajmniej do jutra - kiedy to swój mecz rozegra Górnik Łęczna - opuszczają strefę spadkową!
Górnik Zabrze nie przegrał już od trzech meczów, choć to i tak nic, bo do 85. minuty piątkowego meczu prowadził ze Śląskiem Wrocław 1:0. Wystarczył przebłysk Kamila Bilińskiego. Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:1.
Górnik Zabrze objął prowadzenie już w 17. minucie. Kapitalnym podaniem z głębi pola popisał się Mariusz Przybylski. Piłka trafiła do Rafała Kurzawy, który bez zastanowienia zgrał główką do Armina Cerimagicia. Bośniak z ostrego kąta nie dał Mateuszowi Abramowiczowi żadnych szans.
Zabrzanie ruszyli do boju o kolejne bramki, ale w 22. minucie strzał głową Jose Kante został zablokowany, a dwie minuty później Roman Gergel uderzył minimalnie obok słupka.
Z czasem coraz groźniejsze akcje zaczęli tworzyć zawodnicy Śląska. W 32. minucie w polu karnym doskonale odnalazł się Bence Mervo, którego jednak w ostatniej chwili powstrzymał Grzegorz Kasprzik. Chwilę później bramkarz Śląska z dużym trudem wybronił strzał Roberta Picha.
Po przerwie pod naporem Śląska Górnik cofnął się do obrony. W 53. minucie odważną akcją popisał się Ryota Marioka. Japończyk ograł Przybylskiego jak dziecko i huknął z około 20 metrów. Piłka przeleciała minimalnie obok słupka bramki Kasprzika.
Bardzo blisko wyrównania Śląsk był w 62. minucie. Tom Hateley wrzucił piłkę z autu wprost na główkę Dudu Paraiby, Brazylijczyk bez wahania uderzy, a piłka po rykoszecie od jednego z obrońców, znów niewiele obok słupka Górnika.
Udało się dopiero w 85. minucie po pięknej akcji Kamila Bilińskiego, któremu asystował Lasza Dwali. Były zawodnik Żalgirisu Wilno uderzył kapitalnym "rogalem" sprzed pola karnego, a piłka trafiła w samo okienko bramki Grzegorza Kasprzika. To piąty gol Bilińskiego w sezonie.
Wynik meczu w 92. minucie ustalił Sebastian Steblecki, który szedł z piłką niemalże od połowy, by w ostatniej chwili, co prawda po rykoszecie od nóg rywala, przelobować Mateusza Abramowicza. Koniec! Górnik Zabrze górą!
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0)
Bramki: Cerimagic 17, Steblecki 90+2 - Biliński 84
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Szymon Matuszek, Adam Danch, Bartosz Kopacz, Marcis Oss, Ken Kallaste - Roman Gergel (76. Aleksander Kwiek), Mariusz Przybylski, Rafał Kurzawa (89. Szymon Skrzypczak), Armin Cerimagic - Jose Kante Martinez (67. Sebastian Steblecki)
Śląsk Wrocław: Mateusz Abramowicz - Dudu Paraiba (64. Kamil Dankowski), Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Lasza Dwali - Peter Grajciar (69. Andras Gosztonyi), Tom Hateley, Ryota Morioka, Tomasz Hołota (77. Kamil Biliński), Robert Pich - Bence Mervo
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze