Szpilka o Powietkin - Wilder: Sasza nie jest już moim faworytem...
Deontay Wilder (36-0, 35 KO) już 21 maja zmierzy się z Alexandrem Powietkinem (30-1, 22 KO) na gali pięściarskiej w Moskwie. Stawką pojedynku będzie mistrzowski pas WBC należący do Amerykanina, który po raz pierwszy będzie bił się poza granicami Stanów Zjednoczonych. Jak walkę typuje ostatni rywal Wildera, Artur Szpilka (20-2, 15 KO)?
Karolina Owczarz: Zbliża się walka Wildera z Powietkinem. Jak typujesz ten pojedynek?
Artur Szpilka: Nie mogę się doczekać tej walki. Zdecydowanie bardziej cenię umiejętności Powietkina, ale po walce z Wilderem Rosjanin nie jest już moim wyraźnym faworytem. I nie chodzi tylko o nokaut, ale również o jego niewygodny styl boksowania. Jeżeli mam być szczery, to teraz szanse rozkładam 50/50.
Jak może wyglądać ten pojedynek? Pięściarskie szachy czy raczej wojna?
Powietkin będzie starał się skracać dystans i bić ciosy na górę i na dół. Wilder będzie po raz pierwszy walczył na wyjeździe, a to naprawdę robi ogromną różnicę.
Myślisz, że jest cień szansy na walkę na pełnym dystansie?
Nie wiem. Naprawdę ciężko przewidzieć jak to starcie się ułoży.
Pełna wypowiedź Artura Szpilki w załączonym materiale wideo!