Zatorski: Doceńmy rywala, forma na pewno przyjdzie
Jesteśmy po ciężkich treningach w Spale. W dodatku dopiero co skończyliśmy rozgrywki ligowe. Nie ma szans, żeby po takim wysiłku cały czas grać na najwyższym poziomie. Ale forma na pewno przyjdzie. Póki co, cieszymy się, że zagraliśmy z silnym rywalem - mówił po przegranej 2:3 z Bułgarią Paweł Zatorski.
Marcin Lepa: Przegrany mecz, ale pal licho wynik. Jak się czujecie? Widać było, że jeszcze trochę brakuje, by ta gra w pełni się zazębiała.
Paweł Zatorski: Szkoda, że nie wygraliśmy. Kibice mieliby jakiś powód do radości. Musimy jednak docenić, ze zagraliśmy z silnym rywalem i mam nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski.
Spotkanie trwało aż pięć setów. To dobrze na tym etapie przygotowań?
Hala w Tauron Arenie jest twarda. Wszyscy czujemy ten mecz w plecach. Ale powtórzę: dla nas liczyła się tylko ranga rywala. Może efekt nie był jeszcze taki, jaki byśmy chcieli, ale myślę, że idziemy w dobrą stronę.
W jakim momencie przygotowań jesteście?
Dopiero co skończyliśmy ciężkie treningi w Spale. W dodatku jesteśmy świeżo po rozgrywkach ligowych. Nie ma szans, żeby po takim wysiłku cały czas grać na najwyższym poziomie. Ale forma na pewno przyjdzie. Na Tokio będziemy gotowi.
Całą rozmowę z Pawłem Zatorskim obejrzysz w załączonym materiale wideo.
Komentarze