Jastrzębski Węgiel pozyskał mistrza olimpijskiego
Jastrzębski Węgiel ogłosił pozyskanie dwóch nowych zawodników, którzy wzmocnią kadrę w sezonie 2016/2017. Będą to Salvador Hidalgo Oliva oraz Scott Touzinsky - mistrz olimpijski oraz zdobywca Ligi Światowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Touzinski w przeszłości występował w takich klubach jak AONS Milonas, VC Euphonny Asse Lennik, EA Patras, CAI Teruel, Gigantes de Carolina, ACH Volley Bled, Belediyesi Stambuł, SCC Berlin, Cariduros de Fajardo, SCC Berlin oraz Fudan University Shanghai. Prócz sukcesów reprezentacyjnych może poszczycić się choćby mistrzostwem Słowenii, Turcji, Niemiec, Portoryko czy też Chin. W 2015 roku z drużyną Berlin Recycling Volleys sięgnął także po brązowy medal Ligi Mistrzów.
Touzinsky to typowy, a wręcz stereotypowy amerykański gracz. Mam na myśli jego świetną osobowość, waleczny charakter, gotowość do podejmowania wyzwań. Gdziekolwiek nie trafia, zawsze przyciąga sukcesy. Włączając w to mistrzostwo olimpijskie. Znam go doskonale, pracowałem z nim w Berlinie oraz Lenniku. On wpływa na zespół każdego jednego dnia, nie tylko na boisku w trakcie meczu. Z tego powodu jestem bardzo szczęśliwy, że go pozyskaliśmy – podkreśla Mark Lebedew, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Drugi z nowych graczy to Salvador Hidalgo Oliva. 31-letni siatkarz ma kubańskie oraz niemieckie obywatelstwo. Urodził się w 1985 roku w byłym Związku Radzieckim, a dokładniej w Leningradzie. To prawdziwy siatkarski obieżyświat, który w swojej karierze grywał w: Niemczech, Libanie, Katarze, Turcji, Chinach, Rosji oraz Arabii Saudyjskiej. W sezonie 2009/2010 był wybrany najlepiej punktującym zawodnikiem turnieju finałowego Pucharu Challenge. W swoim siatkarskim CV ma mistrzostwo Libanu oraz Chin.
- Hidalgo urodził się w Leningradzie, w czasie kiedy jego rodzice tam studiowali. Od 10 lat mieszka w Niemczech w Berlinie. Jest to gracz fizyczny, dysponujący silnym serwisem oraz atakiem. Cieszę się, że będziemy mogli go zaprezentować szerszej publice w PlusLidze. To gracz emocjonalny, dynamiczny, grający z pasją, a do tego wiecznie uśmiechnięty. Jest mocnym kandydatem na ulubieńca kibiców – uśmiecha się trener Pomarańczowych, który pracował z tym zawodnikiem przez rok w berlińskim klubie.
- Uważam, że znaleźliśmy godnych następców dwóch zagranicznych przyjmujących, którzy odeszli z naszego Klubu. Co więcej, dorobek i dotychczasowe osiągnięcia naszych nowych graczy stwarzają perspektywę realnego rozwoju drużyny i poprawy wyniku sportowego – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Komentarze