Krzysztof Włodarczyk po raz kolejny wygrywa przed czasem!

Krzysztof Włodarczyk pokazał się z bardzo dobrej strony, choć Kurzawa rozpoczął bardzo agresywnie, na pressingu i sprawił trochę problemów mu sprawił. Z czasem jednak "Diablo" przejmował inicjatywę, atakował kombinacjami i po prostu mógł się podobać. Zanim jednak będziemy chwalić jego akcje ofensywne, warto też zauważyć dobrą pracę w obronie, bo kilka ciosów musiał przyjąć. Niemiec starał się przyciskać go do lin, lecz to nie działało na Polaka, który albo łapał uderzenia na rękawice, albo je przepuszczał. Jak widać Włodarczyk nic nie stracił na sile, gdyż jego ciosy ciągle budzą respekt u przeciwników.

Włodarczyk posłał Kurzawę na deski już w trzeciej rundzie, kiedy to trafił do prawym krzyżowym. Wcześniej konsekwentnie rozbijał przeciwnika lewymi prostymi - tymi samymi, którymi pokonał w tym roku Walerego Brudowa. W czwartym starciu było już po wszystkim. Kolejna kombinacja doszła do szczęki Niemca, który to po raz kolejny przyklęknął, lecz tym razem sędzia nie zezwolił na kontynuowanie pojedynku. Polak jest więc w posiadaniu pasa IBF Inter-Continental w wadze cruiser.

Łatwej przeprawy nie miał za to Michał Cieślak (13-0, 9 KO), który po raz pierwszy wyszedł do ringu w dziewiątej rundzie! Alexander Kubich (9-1, 6 KO) postawił bardzo twarde warunki i nie był wygodnym przeciwnikiem do boksowania. Polski król nokautu rozpoczął bardzo spokojnie, a z każdą kolejną rundą nie mógł się rozpędzić, gdyż Rosjanin zachowywał się bardzo sprytnie: a to obniżył pozycję, a to przykleił się do rywala, wybijając go z uderzenia. A sam też potrafił trafić, o czym świadczyły rozcięcia na twarzy Polaka. Cieślak dopiął swego dopiero w dziewiątym starciu, kiedy to sędzia musiał przerwać walkę.

Wygrał, ale nie zachwycił Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO). Polak wrócił do ringu po porażce z Mike\'iem Mollo i choć pokonał Konstantina Airicha (23-17-2, 18 KO) przez techniczny nokaut w czwartej rundzie, to do tego momentu przyjął sporo uderzeń. Po walce mówił, że tego nie poczuł, ale było widać, że pracę w defensywie musi poprawić. Kolejne zwycięstwo przed czasem na koncie zapisał także Paweł Stępień (4-0, 4 KO). Jego rywal przez sześć rund przyjmował liczne bomby na twarz, lecz w końcu musiał uznać wyższość polskiego prospekta.

 
Wyniki:

Walka o pas IBF Inter-Continental
Krzysztof Włodarczyk (51-3-1, 37 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Kaia Kurzawę (37-5, 25 KO)

Michał Cieślak (13-0, 9 KO) pokonał przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie Aleksandra Kubicha (9-1, 6 KO)
Krzysztof Zimnoch (19-1-1, 13 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Konstantina Airicha (23-17-2, 18 KO)
Paweł Stępień (4-0, 4 KO) pokonał przez nokaut w szóstej rundzie Wasyla Kondora (18-17-1, 5 KO)
Jordan Kuliński (2-0-1, 1 KO) pokonał większościową decyzją (58:56, 59:55, 57:57) Andrejsa Pokumeikę (9-11, 7 KO)
Tomasz Król (3-1-1, 1 KO) pokonał jednogłośnie na punkty (60:54, 59:55, 59:55) Jacka Wylężoła (14-16, 8 KO)