World Grand Prix: Cztery sety, dużo dramaturgii, ale w końcu Czeszki pokonane!
Siatkarki reprezentacji Polski w swoim drugim meczu na World Grand Prix pokonały Czeszki 3:1 (25:15, 23:25, 25:20, 25:23). W niedzielę gramy z kolei z Portoryko.
Polki mecz z Czeszkami zaczęły w tym samym składzie, co z Kanadą, z którą wygrały przed tygodniem 3:1. W sobotę pierwszy set także padł łupem "Biało-Czerwonych" - nasze zawodniczki wygrały do 15.
Druga odsłona już taka łatwa i przyjemna nie była. Brakowało jakości w ataku. Pierwszą piłkę setową Czeszki miały już przy wyniku 24:20. Ostatecznie druga partia padła ich łupem w stosunku 23:25.
Trzeci skład to już zupełnie nowy skład reprezentacji Polski. Przez większą część gry walka była wyrównana, ale znakomita gra Martyny Grajber i Malwiny Smarzek pozwaliła pokonać Czeszki do 20.
Bardzo wyrównany był także czwarty set. Forma Polek w tej części gry to jedna wielka sinusoida. Rywalki prowadziły już 10:5 i 21:18, by w rezultacie przegrać do 23.
W niedzielę gramy z Portoryko - jak na razie najlepszym zespołem turnieju.
Polska – Czechy 3:1 (25:15, 23:25, 25:20, 25:23)