Duda: Mogę wyjść i zagrać w Mostarze
Mistrzowie Polski polecieli do Mostaru na pierwszy mecz drugiej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Na pokładzie znaleźli się piłkarze, którzy grali na Euro 2016. Gotowy do gry jest Ondrej Duda.
Legia jedzie do Bośni po zwycięstwo. Każdy inny wynik niż wygrana mistrzów Polski będzie zaskoczeniem. Zrinjski Mostar to drużyna przeciętna i nawet w lidze bośniackiej nie dominuje bezapelacyjnie. W składzie ma tylko graczy z Bałkanów. Legia powinna sobie z tą przeszkodą poradzić bez problemu, ale porażka 1:4 z Lechem Poznań w meczu o Superpuchar spowodowała, że pojawiły się pewne znaki zapytania.
Na szczęście skład w meczu ze Zrinjskim powinien być inny od tego, który zagrał z Lechem. Do drużyny wrócili już: Tomasz Jodłowiec, Nemanja Nikolić i Ondrej Duda, którzy grali w ME. Przyda się zwłaszcza Słowak, bo gra w środku pola mistrzów Polski nie wyglądała najlepiej. Duda narzekał na uraz.
- Miałem lekki problem ze ścięgnem Achillesa. Do tej pory jeszcze trochę go czuję, ale to nie jest żaden problem. Mogę wyjść na boisko w Mostarze i zagrać - powiedział Polsatsport tuż przed odlotem.
Inna sprawa, w jakiej formie jest Słowak. - Miałem dziesięć dni wolnego. Taki jest zawód piłkarski. Jestem szczęśliwy, że już mogę trenować z kolegami i zaraz wyjdę na mecz. W czwartek lekko truchtałem, w piątek już ćwiczyłem z drużyną, w sobotę i w niedzielę też normalnie trenowałem.
Jaki wynik będzie satysfakcjonował Legię w meczu wyjazdowym? Przede wszystkim zwycięstwo, bo Legia jest faworytem meczu, nawet jeśli nie zagra w najsilniejszym składzie. Bartosz Bereszyński, obrońca Legii, dodaje jeszcze, że przede wszystkim mistrzom Polski będzie zależało na tym, żeby nie stracić gola.
Transmisja meczu Zrinjski Mostar - Legia Warszawa we wtorek od 18:20 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze