Zatorski: Nie myślimy o odpoczynku
- Jesteśmy w trakcie Ligi Światowej, ale przygotowujemy się bezpośrednio do Rio. Nie myślimy o odpoczynku - powiedział libero siatkarskiej reprezentacji Polski Paweł Zatorski. Polacy w środę 13 lipca zmierzą się z Francją w pierwszym meczu Final Six Ligi Światowej.
26-letni zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle skomentował słabszą formę reprezentacji w ostatnich spotkaniach:
- Bardzo trudno nam się gra będąc w trakcie ciężkiego treningu i nie wygrywając zarazem meczów. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że na największych imprezach potrafimy pokonać najsilniejszych rywali. Na początku Ligi Światowej nie graliśmy tak, jak byśmy tego chcieli. Graliśmy w mocno odmienionym składzie. W tej chwili wszyscy już do nas wracają - jest Michał Kubiak, jest Rafał Buszek czy Mateusz Mika. Z nimi znamy się najlepiej i najwięcej chwil spędziliśmy razem na boisku - powiedział Zatorski.
Wychowanek Skry Bełchatów przyznał również, że w Tauron Arenie czekają ich dwa naprawdę ciężkie spotkania:
- Francja bardzo dobrze jest nam znana. Aktualnie mają problemy zdrowotne, które w końcu muszą dotknąć każdą z drużyn grających na najwyższym poziomie. Ich zawodnicy odgrywają także kluczowe role w swoich klubach. Wiemy, że Francja będzie mocna, nieważne w jakim zestawieniu. Bardzo dobrze znamy również Serbów. Ostatnio grali bardzo dobrze, choć mają problemy z pozycją atakującego - być może zagra nie Atanasijević, a Luburić. Szykujemy się na każdy wariant.
Zatorski powiedział także, że nie jest pewien swojej nominacji do drużyny olimpijskiej:
- Niestety na igrzyska jedzie dwunastu, w tym tylko jeden libero. Ja już to zniosłem cztery lata temu przed Londynem, kiedy wybrany został Krzysztof Ignaczak. Czasem trzeba się oswoić z myślą o porażce.
Cała rozmowa z Pawłem Zatorskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze