Ward spotkał się z Kowaliowem! "Przekonajmy się, kto jest najlepszy na świecie"

Walka Andre Ward - Siergiej Kowaliow, która ma odbyć się już w listopadzie tego roku, ma wyłonić najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe. Obaj zawodnicy spotkali się już w ringu, jednak na razie nie używali pięści. - Widziałem, że jest gotowy - powiedział Rosjanin. - Mam szacunek do Siergieja - dodał Amerykanin.
Andre Ward (30-0, 15 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Alexandera Branda (25-2, 19 KO) w głównym wydarzeniu gali w Oakland. To jednak miała być tylko rozgrzewka przed wielkim starciem, które znajduje się przed Amerykaninem. Jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe ma zmierzyć się w listopadzie z mistrzem świata WBA, IBF oraz WBO Siergiejem Kowaliowem (30-0-1, 26 KO). Rosjanin był oczywiście obecny na hali i po ogłoszeniu werdyktu spotkał się z przyszłym rywalem.
Oglądałem tę walkę i widziałem, że jest gotowy. Ja również, więc po prostu to zróbmy - powiedział Rosjanin.
Dwanaście rund przeboksowanych przez Warda mogło dać odpowiedzieć, w jakiej formie znajduje się Amerykanin. Czasami brakowało mu błysku, lecz widać, że w każdej chwili będzie w stanie przyspieszyć i zaskoczyć Kowaliowa. Kto będzie faworytem tego starcia? Trudno jednoznacznie ocenić. Wiadomo tylko, że zwycięzca będzie prawdopodobnie uważany za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe. W pojedynku z Brandem nie dał z siebie wszystkiego, jakby wiedział, że nie może dopuścić do ewentualnej sensacji, która wykluczy go z listopadowej konfrontacji.
Trzeba mieć szacunek do Siergiera za to, co już osiągnął. Ja boksuję od dwudziestu dwóch lat i jestem gotowy na wielką walkę - odpowiedział Ward. - Wierzę, że wygrany będzie uważany za najlepszego bez podziału na kategorie wagowe - dodał.
Całe spotkanie Kowaliowa z Wardem w załączonym materiale wideo.
