Łebkowski: Skończę walkę przez KO, Hallmann: Nie muszę o tym mówić
Do gali FEN 13 pozostało już tylko kilka dni. W sobotę w Gdynia Arena kibice zobaczą aż trzynaście pojedynków, a w walce wieczoru zmierzą się Piotr Hallmann oraz Kamil Łebkowski. Obaj są pewni swojego zwyciestwa, a przedsmak wielkich emocji dali już w poniedziałkowym programie Puncher.
Walka w kategorii piórkowej pomiędzy Łebkowskim i Hallmannem to jedno z najbardziej ekscytujących tegorocznych zestawień w polskim MMA. Hallmann ma na swoim koncie aż sześć walk stoczonych w UFC, a Łebkowski ma na koncie serię aż dziewięciu zwycięstw z rzędu. Obaj zapewniają, że wejdą do klatkoringu FEN po zwycięstwo. Łebkowski w poniedziałkowym programie Puncher zapewniał nawet, że walkę zakończy przed czasem.
- Szacunek do rywala jest i zawsze będzie. Pomimo tego, że wstawałem rano, aby oglądać walki Piotrka i mocno mu kibicowałem, to teraz wejdę do klatkoringu i bez żadnych zahamowań znokautuję go. Pewnie wydarzy się to już w pierwszej rundzie - powiedział Łebkowski w obecności Hallmanna.
Były zawodnik UFC nie zareagował emocjonalnie na zaczepki swojego rywala i bardzo spokojnie je skomentował. - Pozytywne nastawienie to podstawa. Podchodzę do walki typowo zadaniowo. Wiadomo nastawiam się na sukces i wierzę w swoje możliwości. Nie muszę się podbudowywać takimi gadkami. Wchodzę do ringu robię swoje i zostawiam tam całe serce - odpowiedział Hallmann na zaczepki swojego przeciwnika.
Gala Fight Exclusive Night odbędzie się już w najbliższą sobotę w gdyńskiej Arenie. Pojedynek Hallmann - Łebkowski to oczywiście walka wieczoru, ale w karcie walk znajduje się aż trzynaście zestawień. Swoje kolejne walki w klatkoringu FEN stoczą m.in. Marcin Szreder, Róża Gumienna czy Arkadiusz Wrzosek, a w niezwykle ciekawych zestawieniach na zasadach MMA zobaczymy Michała Wlazło w konfrontacji z Marcinem Gułasiem oraz Mariana Ziółkowskiego z Jackiem Kreftem.
W załączonym materiale wideo wymiana zdań Łebkowskiego i Hallmann w programie Puncher.
Komentarze