Piękny gest Włodarczyk. Mistrzyni pamięta o Skolimowskiej
Mistrzyni olimpijska z Rio w rzucie młotem, Anita Włodarczyk, powróciła w czwartek do Polski. Tuż po przylocie do Warszawy odwiedziła grób swojej przyjaciółki, Kamili Skolimowskiej.
W ostatnich latach pochodząca z Rawicza Włodarczyk jest niekwestionowanym numerem jeden w kobiecym rzucie młotem. Swoją dominację potwierdziła w Rio de Janeiro, gdzie zdobyła olimpijskie złoto, bijąc po raz kolejny rekord świata (82,29). Pomimo licznych sukcesów nie zapomina o zmarłej w 2009 roku przyjaciółce, Kamili Skolimowskiej.
- Kiedy wchodziłam na podium, pomyślałam o Kamili. Spojrzałam w niebo. Zresztą tak samo robię przed wejściem do koła, bo wiem, że Kamila gdzieś tam nade mną czuwa - powiedziała Włodarczyk tuż po dekoracji medalowej.
Lekkoatletka sporo zawdzięcza Skolimowskiej. Mistrzyni olimpijska z Sydney w 2000 roku wielokrotnie udzielała Włodarczyk cennych porad, a obie zawodniczki połączyła nić przyjaźni. Złota medalistka z Rio tuż po przylocie do Warszawy udała się na grób Skolimowskiej, składając na nim kwiaty.
Przejdź na Polsatsport.pl