Medyk Konin rozpoczyna eliminacje do Ligi Mistrzyń

Mistrz Polski, podobnie jak rok temu, eliminacje LM rozegra przed własną publicznością. W poprzedniej edycji Medyk pewnie awansował do 1. rundy rozgrywek wygrywając trzy spotkania. Taki sam cel przyświeca drużynie przed najbliższym turniejem. Trener i jednocześnie prezes konińskiego klubu Roman Jaszczak ostrożnie ocenia szanse swoich podopiecznych.

 

"Czytam w internecie, że to my jesteśmy faworytami turnieju, a to do końca nie jest prawdą. My byliśmy losowani z drugiego koszyka, a najwyżej rozstawionym zespołem był mistrz Rumunii. Nie lekceważmy żadnego przeciwnika, natomiast należy się spodziewać, że ten ostatni mecz z Olimpią zadecyduje o tym, kto awansuje do 1. rundy. Podobnie było przed rokiem, kiedy to graliśmy na zakończenie eliminacji z litewską Gintrą-Universitetas Szawle, wygraliśmy wówczas 4:0, ale wbrew pozorom nie było łatwo" - powiedział PAP Jaszczak.

 

Rumunki są dobrze znane mistrzyniom Polski, bo w ostatnich latach oba zespoły spotykały się często w meczach kontrolnych. Wszystkie zakończyły się zwycięstwami Medyka.

 

"Rumunki mamy dobrze rozpracowane, bo też nasza zawodniczka Maria Ficzay grała wcześniej w Olimpii. Mecze z nimi wygrywaliśmy, nawet dość wysoko, ale musimy uważać, bo każda seria kiedyś się kończy. Jeśli chodzi o innych rywali, to mamy jakieś urywki ich spotkań. Pod tym względem akurat to przeciwnicy mają łatwiej, bo meczów Medyka w internecie jest mnóstwo" - wyjaśnił szkoleniowiec.

 

Medyczki rozpoczęły sezon ligowy od trzech wysokich zwycięstw. Jaszczak uważa, że zespół został optymalnie przygotowany do turnieju. "Rok temu eliminacje do Ligi Mistrzów rozpoczynały się dwa tygodnie wcześniej i graliśmy praktycznie z marszu, teraz mamy już przetarcie ligowe. To akurat nam pomogło w przygotowaniach" - przyznał.

 

Turniej eliminacyjny rozpocznie się we wtorek - Olimpia Cluj-Napoca zmierzy się z Parnu JK (godz. 11), a Medyk z Breznicą (18). W czwartek Olimpia zagra z Breznicą (11), a Medyk z Parnu JK (18). Ostatni mecze zaplanowane są na niedzielę (17) - Medyk podejmować będzie Olimpię, a we Wrześni mistrz Estonii zagra z mistrzem Czarnogóry.

 

Medyk w poprzednich dwóch sezonach wystąpił w pierwszej rundzie LM. Dwa lata temu dopiero po dogrywce odpadł z Glasgow City. Przed rokiem mistrzynie kraju trafiły na Olympique Lyon, z którym dwukrotnie przegrały 0:6 u siebie i 0:3 na wyjeździe.

Przejdź na Polsatsport.pl