1 liga: Bezbramkowy szlagier w Katowicach
Dobra gra i determinacja piłkarzy GKS-u Katowice nie wystarczyła do tego, aby odnieść zwycięstwo w starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Co więcej to goście mieli lepszą okazję, by wywieźć z Katowic trzy punkty, ale Sebastian Dudek nie wykorzystał rzutu karnego w końcówce spotkania. Bezbramkowy remis był więc najsprawiedliwszym wynikiem...
Pierwsza połowa meczu w Katowicach była niezwykle wyrównana. Obserwować mogliśmy ataki z obu stron, jednak to katowiczanie wykreowali sobie dogodniejsze okazje do zdobycia bramki. Najlepszą szansę piłkarze GKS mieli w 23. minucie, kiedy to Eryk Sobór w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza Zagłębia Jakuba Szumskiego. Trzynaście minut później przed dobrą okazją stanął skrzydłowy "Gieksy" Maciej Bebenek, jednak strzelając z ostrego kąta trafił w słupek.
W drugiej części spotkania coraz częściej do głosu dochodzili gospodarze, a ich przewaga rosła z każdą minutą. Dochodziło do sytuacji, w których zamykali graczy Zagłębia na własnej połowie. Klarownych sytuacji było jednak jak na lekarstwo. W 85. minucie, gdy wydawało się, że to GKS jest bliższy zdobycia gola, po jednym z kontrataków Zagłębia, faul w polu karnym odgwizdał sędzia, lecz kapitan gości Sebastian Dudek fatalnie spudłował.
Dzięki remisowi Zagłębie Sosnowiec jak na razie utrzymało się na trzeciej pozycji w tabeli, natomiast GKS spadł na 9. pozycję. Sytuacja jednak może ulec zmianie wobec pozostałych meczów w tej kolejce.
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 0:0
Żółta kartka - GKS Katowice: Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Zejdler, Paweł Mandrysz. Zagłębie Sosnowiec: Marcin Sierczyński, Martin Pribula, Łukasz Matusiak.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów: 3 500.
Przejdź na Polsatsport.pl