Platini: Mam czyste sumienie i będę kontynuował walkę w sądzie

Były prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej Michel Platini zapowiedział kontynuowanie walki w sądzie o swoje dobre imię. - Mam czyste sumienie - oświadczył w swoim pożegnalnym wystąpieniu na kongresie UEFA w Atenach, gdzie zostanie wybrany jego następca.
Jestem pewny, że nie popełniłem najmniejszego błędu i będę kontynuował walkę sądową. Tę piękną misję służenia futbolowi będziecie dalej prowadzić już beze mnie z powodów, do których nie chcę teraz wracać - oświadczył.
Dziękuję przyjaciele futbolu. Do zobaczenia wkrótce - zakończył drżącym głosem, a następnie opuścił salę przy oklaskach przedstawicieli 55 narodowych federacji tworzących UEFA.
Platini był prezydentem UEFA od stycznia 2007 roku. 9 maja br. podał się do dymisji w związku z czteroletnią dyskwalifikacją, nałożoną nań z powodu podejrzanego przelewu dwóch milionów franków szwajcarskich, które otrzymał w 2011 roku rzekomo jako płatność za pracę wykonaną dla Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) dekadę wcześniej.
W środę w stolicy Grecji wybrany zostanie jego następca. Faworytem wydaje się 48-letni Słoweniec Aleksander Ceferin, a jego jedynym rywalem jest starszy o 20 lat Holender Michael van Praag.
Słoweniec twierdzi, że ma zagwarantowane poparcie 32 z 55 federacji członkowskich UEFA, co dałoby mu zwycięstwo już w pierwszej turze głosowania, w której do zwycięstwa potrzebne jest uzyskanie 50 procent plus jednego głosu. Gdyby to nie udało się żadnemu z kandydatów, wówczas w drugiej turze wystarczy już większość zwykła.
Ceferina popiera m.in. prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Przejdź na Polsatsport.pl