1 liga: Przerwana seria GKS Tychy
W spotkaniu kończącym dziewiątą kolejkę 1 ligi piłkarze GKS Tychy przegrali z Chojniczanką Chojnice 0:2. Gospodarze mieli w tym meczu przewagę, stworzyli więcej sytuacji pod bramką rywali, szczęście i skuteczność były jednak tego dnia po stronie ekipy z Chojnic, która przerwała serię siedmiu meczów bez porażki drużyny GKS.
Gospodarze nie przegrali w siedmiu kolejnych meczach: co prawda rozpoczęli sezon od porażki 0:1 z Pogonią Siedlce na własnym boisku, ale w następnych grach ekipa beniaminka 1 ligi zanotowała dwa zwycięstwa i aż pięć remisów. Piłkarze Chojniczanki w obecnym sezonie również przegrali tylko raz - 0:2 z Miedzią Legnica w 7. kolejce, wygrali trzy, a zremisowali cztery spotkania. W poprzedniej serii gier GKS zremisował na wyjeździe z Chrobrym Głogów 2:2, a drużyna z Chojnic wygrała ze Stalą Mielec 2:0 - po dwóch trafieniach Andrzeja Rybskiego.
Mecz GKS - Chojniczanka rozpoczął się po myśli gości. Jakub Biskup otworzył wynik już w 8. minucie, efektownym strzałem a la Panenka z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana po pechowej interwencji Tomasza Boczka, który - zdaniem sędziego - zagrał ręką w polu karnym. Po stracie bramki gospodarze ruszyli do ataku, stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką rywali, ale żadna z akcji nie przyniosła powodzenia. Gol dla GKS wisiał w powietrzu, choćby w 33. minucie, gdy Daniel Tanżyna uderzył w poprzeczkę.
Zamiast wyrównania, kibice w Tychach doczekali się drugiej bramki dla Chojniczanki. Podanie z głębi pola przejął Michał Jakóbowski, pognał w kierunku bramki rywali, wyłożył piłkę Tomaszowi Mikołajczakowi, który dopełnił formalności. Tyszanie jeszcze przed przerwą stworzyli groźną sytuację: Mateusz Grzybek uderzał z pola karnego, ale Łukasz Budziłek był na posterunku.
Od początku drugiej części meczu, podobnie jak w pierwszej przewagę mieli gospodarze. Sporo ożywienia w szeregach GKS wniosło pojawienie się na boisku Jakuba Świerczoka. W 52. minucie znów zakotłowało się pod bramką Chojniczanki: Piotr Kieruzel omal nie zdobył bramki samobójczej, piłka po interwencji bramkarza trafiła w poprzeczkę, ale i w tej sytuacji gościom dopisało szczęście. Gospodarze nie rezygnowali, z minuty na minutę grali coraz bardziej ryzykownie, kolejne okazje do zmiany wyniku mieli Łukasz Grzeszczyk i rezerwowy Adam Varadi, ale Łukasz Budziłek pozostał niepokonany.
Goście kończyli mecz w dziesiątkę, w 90. minucie druga żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Michał Markowski. Arbiter spotkania Konrad Gąsiorowski nie żałował kartek: oprócz jednej czerwonej, pokazał aż trzynaście żółtych kartoników - pięć dla piłkarzy GKS i osiem dla graczy Chojniczanki.
Wyniki niedzielnych spotkań 1 ligi:
GKS Tychy - Chojniczanka Chojnice 0:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Jakub Biskup (8-karny), 0:2 Tomasz Mikołajczak (40).
Żółta kartka - GKS Tychy: Tomasz Boczek, Adam Varadi, Mateusz Grzybek, Mateusz Bukowiec, Jakub Kowalski. Chojniczanka Chojnice: Łukasz Budziłek, Piotr Kieruzel, Łukasz Kosakiewicz, Michał Markowski, Mariusz Kryszak, Andrzej Rybski, Irakli Meschia. Czerwona kartka za drugą żółtą - Chojniczanka Chojnice: Michał Markowski (89).
Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Widzów 5 551.
MKS Kluczbork - Olimpia Grudziądz 3:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Marcin Kaczmarek (10-karny), 1:1 Rafał Niziołek (32-karny), 2:1 Bartosz Brodziński (39), 2:2 Marcin Kaczmarek (88), 3:2 Michał Szewczyk (90+4).
Żółta kartka - MKS Kluczbork: Kamil Nitkiewicz, Adam Setla, Adam Orłowicz. Olimpia Grudziądz: Lukas Klemenz, Radosław Jasiński, Dariusz Kłus.
Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin). Widzów 900.
Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Michał Bajdur (43), 2:0 Marcin Burkhardt (48).
Żółta kartka - Pogoń Siedlce: Mateusz Żytko, Michał Bajdur, Piotr Krawczyk. Chrobry Głogów: Seweryn Michalski, Kamil Szubertowski, Bartosz Kwiecień, Michał Ilków-Gołąb, Marcel Gąsior, Sławomir Janicki, Bartosz Machaj. Czerwona kartka za drugą żółtą - Chrobry Głogów: Seweryn Michalski (86).
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn). Widzów 2 113.
