Stępiński: Wygraliśmy, ale do perfekcji jeszcze daleka droga
Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Zgodzę się, że mogliśmy strzelić więcej goli, ale trzeba się cieszyć z tego, co udało nam się osiągnąć - powiedział po wygranym meczu z Ukrainą (2:0) Mariusz Stępiński. W Bydgoszczy napastnik FC Nantes strzelił jednego gola i nie wykorzystał rzutu karnego.
Łukasz Majchrzyk: Jakie są Twoje pierwsze odczucia po meczu, jest niedosyt, że można było wygrać wyżej?
Mariusz Stępiński: Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Zgodzę się, że mogliśmy strzelić więcej goli, ale trzeba się cieszyć z tego, co udało nam się osiągnąć. Z całą pewnością czeka nas jeszcze dużo pracy i jest wiele elementów, które musimy poprawić.
Jakim, Twoim zdaniem elementom gry musicie poświęcić najwięcej uwagi?
Ważna jest komunikacja i koncentracja w każdym momencie meczu. Dzisiaj tego troszeczkę zabrakło. Jako kapitan czuję się w obowiązku do podpowiadania kolegom i motywowania do bardziej odważnej gry.
Co uważasz o waszej grze do przodu, czy rozgrywanie piłki bliżej bramki rywala sprawia wam problemy?
Nie uważam żeby gra do przodu była naszym mankamentem. Stwarzamy sytuacje i czasami mamy problem z ich wykończeniem. To prawda, że w tym konkretnym meczu za często cofaliśmy grę i zbyt mało było prostopadłych podań z własnej połowy wprost do napastników.
Jak to jest być kapitanem reprezentacji Polski?
To duży obowiązek i dodatkowa presja.
Cały wywiad z Mariuszem Stępińskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl