Teodorczyk: Zabrakło centymetrów
Łukasz Teodorczyk w meczu z Armenią zastąpił kontuzjowanego Arkadiusza Milika. Już w pierwszych minutach miał kilka sytuacji, żeby wpakować piłkę do siatki, ale ostatecznie ta sztuka mu się nie udała. Jak swój występ ocenia sam piłkarz?
Sebastian Staszewski: Jak współpracowało się z Robertem Lewandowskim?
Łukasz Teodorczyk: W porządku. Może jeszcze nie do końca się rozumieliśmy. Brakowało trochę zgrania, bo to mój pierwszy mecz od bardzo długiego czasu. Mam nadzieję, że będą kolejne. Musieliśmy improwizować, docierać się, zwracać uwagę gdzie kto się porusza. Jak to wyglądało? To już państwo ocenicie.
W pierwszym kwadransie miałeś dwie sytuacje, kiedy centymetrów zabrakło, żebyś trafił piłkę głową. Wyskok nie wyszedł?
Piłka była posłana dosyć mocno. Za szybko się wybiłem. Próbowałem ją głową skoordynować, ale jej nie sięgnąłem. Zabrakło centymetrów. Jeśli chodzi o drugą sytuację, to według mnie była tam ręka.
Zasłużyłeś, żeby w meczu z Rumunią wyjść w podstawowym składzie?
Dałem z siebie wszystko. Trener przeanalizuje, czy sobie na to zapracowałem. Jutro wracam do Brukseli i tam muszę potwierdzać, że zasługuję na kolejne powołania.
Cała rozmowa z Łukaszem Teodorczykiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze