PLK: Zwycięstwo Energi w derbach Pomorza Środkowego (WIDEO)

Mecz w Koszalinie z pewnością nie zawiódł oczekiwań kibiców, bo obie ekipy stworzyły dobre widowisko. Euforia miejscowych fanów z powodu szybko zdobywanych punktów i dobrej grze w defensywie już na początku meczu szybko zamieniła się w niedowierzanie. Gospodarze porowadzili już 8:0, ale po pierwszej kwarcie schodzili na przerwę ze spuszczonymi głowami, bo to goście zwyciężyli tę partię 19:17.

Drugie dziesięć minut to była najbardziej wyrównana partia w całym meczu. Zawodnicy obydwu ekip rzucali punkty w ekspresowym tempie i chociaż gospodarze zdobyli dziesięć punktów pod rząd, nie tracąc ani jednego, do przerwy przegrywali trzema punktami. Goście popisali się fantastyczną końcówką w drugiej kwarcie, a w ich szeregach nie do zatrzymania był Jerel Blassingame, który w całym meczu zdobył ... punktów i był najskuteczniejszym graczem na parkiecie.

Przedostatnia kwarta to kolejna dawka wielkich emocji i zaciętej walki o każdy punkt. Tym razem to goście popisali się serią dziewięciu zdobytych punktów pod rząd, ale miejscowi pokazali charakter i zdołali odrobić znaczną część punktów. Przed ostatnią decydującą częścią gry goście byli w lepszej sytuacji prowadząc 62:56.

Przyjezdni odpierali ataki gospodarzy i udawało im się utrzymywać przewagę do 35. minuty, gdy Ramon Nelson wyrównał stan rywalizacji z rzutu wolnego, było 71:71. Gospodarze wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa, ponieważ goście w końcówce bronili bardzo pewnie i skutecznie, nie pozostawiając rywalom dużo miejsca. Rozproszony AZS nie potrafił się oprzeć szybkim atakom Czarnych, którzy powtórzyli serię z trzeciej kwarty, kiedy zdobyli 9 punktów pod rząd. Podsumowując, to było wyrównane starcie godne pomorskich derbów.

AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk 80:83 (17:19, 22:21, 19:22, 22:21)