22:20 w tie-breaku! Kapitalna reklama PlusLigi w Kędzierzynie-Koźlu
To był najbardziej efektowny, zacięty i emocjonujący mecz ze wszystkich dotychczas rozegranych w obecnym sezonie! Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrali z Jastrzębskim Węglem 3:2 w spotkaniu szóstej kolejki PlusLigi.
Obie ekipy w pierwszych kolejkach obecnego sezonu uzyskały taki sam bilans: 4 zwycięstwa - 1 porażka. Mistrzowie Polski ograli kolejno: Espadon Szczecin (3:0), Lotos Trefl Gdańsk (3:1), Cuprum Lubin (3:0) i Cerrad Czarnych Radom (3:1), przegrali jedynie w drugiej kolejce, w starciu z PGE Skrą Bełchatów (1:3). Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zainaugurowali zmagania od zwycięstwa nad Indykpolem AZS Olsztyn (3:2), później pokonali AZS Częstochowa (3:0), BBTS Bielsko-Biała (3:0), Effector Kielce (3:2) i przegrali dopiero w starciu z MKS Będzin (1:3). Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Marka Lebedewa był więc obiecujący, ale dopiero w szóstej kolejce przyszło im się zmierzyć z drużyną z czołówki ekstraklasy.
W premierowej odsłonie, po wyrównanym początku (4:4), w środkowej części seta gospodarze zaczęli budować przewagę (12:7, 16:9). W końcówce dystans był na tyle duży, że obyło się bez większych emocji. Salvador Hidalgo Oliva został zablokowany przez Mateusza Bieńka i ZAKSA miała piłkę setową (24:19). Co prawda jastrzębianie wygrali dwie kolejne akcje, po asie serwisowym Macieja Muzaja zrobiło się 24:21, ale przestrzelony serwis tego zawodnika w kolejnej akcji zakończył seta.
Druga partia rozpoczęła się od przewagi kędzierzynian (5:3), ale szybko do głosu doszli przyjezdni. Scott Touzinsky skutecznym atakiem dał im prowadzenie (5:6). W środkowej części seta obie ekipy toczyły zaciętą walkę, a wynik długo oscylował wokół remisu (12:12, 19:19). Końcówka należała do jastrzębian, którzy - m.in. dzięki skutecznej grze Muzaja - wygrali cztery akcje z rzędu (19:23). Dwa decydujące punkty dla gości zostały zdobyte po błędach siatkarzy ZAKSY.
Trzeci set miał jednostronne oblicze. Jeszcze na początku przyjezdni mieli minimalną przewag (3:4), ale dalsza część tej partii przebiegała pod dyktando podopiecznych trenera Ferdinando De Giorgi. Dobra gra w ataku i skuteczne bloki pozwoliły zbudować przewagę (14:8, 18:11) i w końcówce kontrolować przebieg odsłony. Kolejny skuteczny blok dał piłkę setową (24:15), a Mateusz Bieniek atakiem z krótkiej zakończył tę partię.
W czwartej partii znów oglądaliśmy zaciętą walkę obu ekip. Po dwóch asach serwisowych Lukasa Kampy gospodarze przegrywali 5:8, ale zdołali odrobić straty i po serii czterech wygranych akcji
wyszli na prowadzenie (13:12). Później asem serwisowym popisał się Hidalgo Oliva (13:15), a w końcówce prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Decydująca część seta, zwieńczona rywalizacją na przewagi, była prawdziwą reklamą PlusLigi. Kapitalne akcje, zacięta walka i siatkówka na najwyższym poziomie. W roli głównej wystąpił Hidalgo Oliva, który wywalczył dwa decydujące punkty dla jastrzębian.
Spotkanie musiał więc rozstrzygnąć tie-break, który znakomicie rozpoczęli goście (2:5). Po autowej zagrywce Rafała Buszka jastrzębianie mieli dwa oczka zaliczki przy zmianie stron. Siatkarze ZAKSY trzykrotnie odrabiali dwupunktową stratę (9:9 - po ataku Dawida Konarskiego, 11:11 - po asie serwisowym Sama Deroo, 13:13 - znów dzięki Konarskiemu). Piąty set zakończyła zacięta rywalizacja na przewagi, w której siatkarze z Jastrzębia zdroju mieli aż sześć piłek meczowych. ZAKSA zdołała jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, po skutecznych atakach Konarskiego i Bieńka. MVP: Dawid Konarski (ZAKSA).
Uff! Co za meczycho! ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:21, 20:25, 25:16, 25:27, 22:20) #goZAKSA pic.twitter.com/rBbs68BIOh
— ZAKSA (@ZAKSA_official) 29 października 2016
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:21, 20:25, 25:16, 25:27, 22:20)
ZAKSA: Mateusz Bieniek (10), Rafał Buszek (11), Sam Deroo (21), Dawid Konarski (31), Benjamin Toniutti (5), Łukasz Wiśniewski (12) - Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Bociek.
Jastrzębski Węgiel: Damian Boruch (13), Lukas Kampa (2), Grzegorz Kosok (10), Maciej Muzaj (28), Salvador Hidalgo Oliva (24), Scott Touzinsky (5) - Jakub Popiwczak (libero) oraz Marcin Bachmatiuk, Jason De Rocco, Marcin Ernastowicz.
Wyniki meczów 6. kolejki:
PGE Skra Bełchatów - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:18, 30:28, 25:16)
Cuprum Lubin - Espadon Szczecin 3:0 (25:14, 25:23, 25:13)
MKS Będzin - GKS Katowice 3:1 (25:22, 22:25, 25:21, 25:17)
Effector Kielce - Łuczniczka Bydgoszcz 3:2 (15:25, 25:23, 22:25, 25:18, 15:11)
BBTS Bielsko-Biała - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (22:25, 23:25, 16:25)
Pozostałe mecze kolejki:
2016-10-30: Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Czarni Radom (14.45)
2016-10-31: ONICO AZS Politechnika Warszawska - AZS Częstochowa (18.00)