PlusLiga: Emocje tylko w drugim secie. Skra pewnie ograła Lotos

Premierową odsłonę rozpoczęła długa, zacięta wymiana, ale pierwszy set wielkich emocji nie przyniósł. Gospodarze szybko wypracowali sobie przewagę. Już przy stanie 7:3 Andrea Anastasi poprosił o czas, ale reprymenda trenera nie pomogła przyjezdnym. Skra utrzymywała dystans w środkowej części seta (9:3, 14:9), a w końcówce nie było większych emocji. Po asie serwisowym Nicolasa Uriarte było już 20:15, skutecznie grał Mariusz Wlazły, a wynik partii na 25:18 ustalił Michał Winiarski. Siatkarze Skry dominowali w tej partii w każdym elemencie, liczby mówią wszystko: blok 5-0, zagrywka 3-0, również na przyjęciu obie ekipy dzieliła przepaść.

 

Początek drugiej partii mógł wskazywać na powtórkę z pierwszej. Skra wypracowała przewagę 6:2, ale tym razem przerwa na prośbę trenera gdańszczan przyniosła efekt i po kilku minutach było już 7:7. W środkowej części seta w zespole Skry spadło przyjęcie, a przewagę uzyskali gracze Lotosu (11:14, 12:16) i zdołali utrzymać ją w kolejnych akcjach. Po zablokowaniu Nikołaja Penczewa goście mieli piłkę setową (20:24), ale mimo beznadziejnej sytuacji siatkarze Skry zdołali tę partię wygrać! Najpierw doprowadzili do rywalizacji na przewagi, po zepsutej zagrywce gdańszczan, dwóch skutecznych blokach i asie serwisowym Uriarte zrobiło się 24:24, a wojnę nerwów wygrali gospodarze. Seta znów zakończył Winiarski, tym razem efektowną zagrywką.

 

W trzecim secie takich emocji już nie było. Gospodarze mieli minimalną przewagę na początku seta (3:2, 8:7), ale kluczowa okazała się jego środkowa część, w której siatkarze Skry wypracowali sobie pięciopunktową zaliczkę (16:11). W końcówce partii siatkarze Lotosu stanęli w miejscu, zaczęli popełniać masę błędów własnych, a podopieczni Philippe Blaina pewnie zmierzali do zwycięstwa. Mariusz Wlazły wywalczył piłkę meczową (24:15), a seta zakończył skutecznym atakiem Bartosz Bednorz. MVP: Michał Winiarski.  

 

ZWYCIĘSTWO! 💪💪💪
PGE Skra - @LOTOS_Trefl 3:0 (25:18,30:28,25:16)#goSkra #TeamSkra #YellowBlack

— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) 29 października 2016

 

 

PGE Skra Bełchatów - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:18, 30:28, 25:16)

 

PGE Skra: Karol Kłos (5), Srecko Lisinac (8), Nikołaj Penczew (3), Nicolas Uriarte (3), Michał Winiarski (9), Mariusz Wlazły (11) - Robert Milczarek (libero) oraz Bartosz Bednorz (2), Marcin Janusz, Bartosz Kurek (1).
Lotos Trefl: Bartosz Gawryszewski, Michal Masny (1), Mateusz Mika (9), Dmytro Paszycki (5), Bartosz Pietruczuk (3), Damian Schulz (10) - Piotr Gacek (libero) oraz Szymon Romać (2), Przemysław Stępień.

 

Pozostałe wyniki sobotnich meczów:

 

Cuprum Lubin – Espadon Szczecin 3:0 (25:14, 25:23, 25:13)

 

Cuprum: Piotr Hain, Łukasz Kaczmarek, Keith Pupart, Marcis Boehme, Grzegorz Łomacz, Robert Taht – Paweł Rusek (libero) – Mateusz Malinowski, Maciej Gorzkiewicz, Adam Michalski.

Espadon: Maciej Zajder, Michał Sladecek, Ivan Borovnjak, Janusz Gałązka, Bartłomiej Kluth, Marcin Wika – Adrian Mihułka (libero) – Łukasz Perłowski, Danaił Miliszew, Bartosz Cedzyński, Maciej Wołosz, Maciej Ruciak.

 

BBTS Bielsko-Biała - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (22:25, 23:25, 16:25)

 

BBTS: Adam Bartos, Mariusz Gaca, Bartosz Janeczek, Wojciech Siek, Dmitry Starożyłow, Milos Vemic - Łukasz Koziura (libero) - Krzysztof Bieńkowski, Przemysław Czauderna, Paweł Gryc, Kamil Kwasowski, Bartłomiej Lipiński

Indykpol AZS: Jan Hadrava, Jakub Kochanowski, Daniel Pliński, Aleksander Śliwka, Wojciech Włodarczyk, Paweł Woicki - Michał Żurek (libero) - Hidde Boswinkel, Łukasz Makowski, Miłosz Zniszczoł.

Przejdź na Polsatsport.pl