Cengiz "Mosquito" Dana (17-22-1, 7 KO, 7 sub) jest menedżerem doskonale znanego z oktagonu KSW (siedem występów) Aziza Karaoglu (9-7, 8 KO, 1 sub), sam również dwukrotnie wystąpił pod flagą polskiej federacji - w 2011 roku na gali KSW 16 przegrał z Arturem "Kornikiem" Sowińskim (17-7-2, 6 KO, 6 sub), zaś na KSW 18 uległ Anzorowi Ażijewowi (6-2-1, 1 KO, 1 sub). Stoczył on łącznie 40 zawodowych walk - ostatnią walkę stoczył w maju tego roku z Nordinem Asrihem (23-10-1, 6 KO, 15 sub) na gali Superior FC.
35-letni Niemiec wpadł w ręce policji po zgłoszeniu się jednej z kobiet, która opowiedziała o całym procederze. Poparły ją trzy kolejne. Według ich zeznań Dana miał za pomocą serwisów społecznościowych proponować pięknym kobietom dostatni życie w zamian za "usługi" seksualne.
To jednak nie wszystko: ostatecznie 35-latek pobierał większość zarobków wspomnianych pań, które były okaleczane i zmuszane do pracy. Teren objęty przez wpływy Niemca obejmował jego rodzimy kraj oraz Szwajcarię i Francję. Kobiety miały być karane, jeśli nie wypracowały umawianych zarobków.
Według służb, które zatrzymały przestępcę przychody "Mosquito" miały wynieść ponad pół miliona euro. Dana został aresztowany 11 listopada, grozi mu dziesięć lat więzienia.
