Peszko: Każdy chciałby ze mną wyjść na imprezę!
Sławomir Peszko w rozmowie z Polsatsport.pl przyznał, że ostatni rok był dla niego niezwykle udany i chce z Lechią Gdańsk walczyć o mistrzostwo Polski. Czy w 2017 roku będzie się działo? – Oczywiście! Chyba każdy chciałby ze mną wyjść na imprezę – żartował Peszko.
Adam Sławiński: Dla ciebie to był bardzo dobry rok. Co pozwoliło ci się odbudować i wrócić na wysoka półkę?
Sławomir Peszko: Przede wszystkim przyjście trenera Nowaka. Pamiętam, że pierwszy raz go spotkałem równo rok temu w Ergo Arenie i już po samej rozmowie wiedziałem, że będzie dobrze. Dogadywaliśmy się, a ja odbudowałem swoją formę. Lechia grała w grupie mistrzowskiej. Nie udało nam się osiągnąć celu jakim były europejskie puchary, ale wyszliśmy z dołka. Teraz to już zupełnie nowe rozdanie. Dobra forma, wyjazd na Euro. To było fantastyczne przeżycie. Może nie grałem we Francji w znaczącym stopniu, ale byłem częścią drużyny. Liczę, że 2017 rok będzie podobny.
Możesz jasno powiedzieć, że Lechia walczy o mistrzostwo?
Tak! Od dawna powtarzam, że to cel numer jeden. Ten cel ma wiele drużyn w Ekstraklasie. Nie tylko my. Myślę, że jeśli nie zdobędziemy tytułu, to będzie rozczarowanie. Teraz pięć miesięcy koncentracji, ciężkiej pracy, a wierzę, że ten sukces możemy osiągnąć.
W nowym roku… będzie się działo?
Oczywiście! Chyba każdy chciałby ze mną wyjść na imprezę (śmiech).
Cała rozmowa do obejrzenia w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl