Na kłopoty... Orlando Sa. Portugalczyk wróci do Polski i rozwiąże problemy Legii?
Były napastnik Legii Warszawa - Orlando Sa chętnie wróciłby na Łazienkowską 3! Takie rozwiązanie z pewnością zadowoliłoby również stołeczną drużynę, z której w tym oknie transferowym odeszło dwóch snajperów - Nemanja Nikolić oraz Aleksandra Prijović.
Jednak ponowne sprowadzenie do Warszawy portugalskiego napastnika będzie bardzo trudne. 28-letni Sa rewelacyjnie spisuje się w Standardzie Liege. W 17 meczach ligowych zdobył aż 11 bramek. Taki dorobek daje mu miejsce na najniższym stopniu podium wśród najlepszych strzelców ligi belgijskiej. Kontrakt jednokrotnego reprezentanta Portugalii z klubem z Liege jest ważny do końca czerwca 2020 roku.
Standard nie może pozwolić sobie na pozbycie się zimą swojego czołowego zawodnika. Jednak Sa, który odbudował swoją karierę po nieudanych przygodach w Reading oraz Maccabi Tel Aviv podobno dostał zapewnienie od działaczy belgijskiego klubu, że po sezonie będzie mógł zmienić barwy klubowe, jeśli pojawi się satysfakcjonująca oferta.
Sa opuścił Legię po zakończeniu sezonu 2014/15. Od tej pory miał już trzy kluby, ale dopiero w Standardzie udało mu się odzyskać wysoką dyspozycję. Przygody w Anglii oraz w Izraelu nie może zaliczyć do udanych.
Początki Portugalczyka w Legii także nie należały do najlepszych, ale z biegiem czasu stał się kluczową postacią "Wojskowych". Choć nie był ulubieńcem ówczesnego szkoleniowca Henninga Berga. Z warszawskim klubem zdobył mistrzostwo Polski oraz puchar krajowy. W Ekstraklasie wystąpił w 33 meczach, strzelił w nich 14 goli oraz zanotował trzy asysty.
Komentarze