Menadżer TK: Zapewniamy zawodnikom wsparcie analityków, a nawet dietetyków

Oprócz zawodników w drużynie na sukces pracuje wiele osób — managerowie, trenerzy, analitycy, a nawet dietetycy. O wszystkim tym i planach na przyszłość opowiada menadżer Team KINGUIN — Jarosław Śmietana.
Adam Łuczka: Na czym polega Twoja rola w organizacji Team KINUGUIN?
Jarosław Śmietana: Z Team KINGUIN związany jestem praktycznie od samego początku, gdy tylko dołączył do niej zespół Counter Strike: Global Offensive. Aktualnie pełnię funkcję Development Sponsorship Manager, a więc odpowiedzialny jestem za ogólny rozwój drużyny oraz opiekę medialną.
Jaka jest obecna rola organizacji na scenie e-sportu?
My jako Team KINGUIN mamy ambicję budowania silnej Polskie wiodącej organizacji na rynku polskim i zapewniamy swoim zawodnikom pełne wsparcie. Nie jest to tylko pensja, ale też wsparcie trenerów, analityków, dietetyków. Mamy ambicje zmieniać percepcje postrzegania esportu i gier elektronicznych w Polsce.
Wasze najbliższe plany jako Team KINGUIN?
Aktualnie jesteśmy dumni z naszych obydwu dywizji. Drużyna Counter Strike'a nie tak dawno zajęła drugie miejsce na nieoficjalnych mistrzostwach świata w Chinach (WESG). Ponadto zespół przygotowuje się do Intel Extreme Masters w Katowicach i rozgrywkach ESL Pro Leauge, do których udało się awansować. Dywizja Leauge of Legends zacznie swoje starty w Challenger Series, a więc będzie to pierwsza okazja, od dłuższego czasu, aby Polska drużyna reprezentowała swój kraj na arenie międzynarodowej.
