Mika wraca do gry!
Kibice Lotosu Trefla Gdańsk z niecierpliwością oczekują na powrót Mateusza Miki na parkiety PlusLigi. Wszystko wskazuje na to, że przyjmujący reprezentacji Polski już w styczniu będzie mógł pomóc swej drużynie.
Mateusz Mika po raz ostatni na parkiecie pojawił się 21 grudnia. Przyjmujący Lotosu Trefla skręcił staw skokowy w wyjazdowym meczu z Effectorem Kielce w 16. kolejce PlusLigi. Jak się okazało, pechowy upadek po skutecznym ataku, wykluczył przyjmującego ekipy z Gdańska z gry na ponad miesiąc.
Brak reprezentanta polski w składzie jest z pewnością sporym osłabieniem Lotosu Trefla, choć w tym czasie udało się ekipie Andrei Anastasiego dwukrotnie pokonać Asseco Resovię (po 3:2 w ćwierćfinale Pucharu Polski oraz w PlusLidze).
– Gdy zobaczyłem moment kontuzji, od razu pomyślałem: "O Boże, sezon z głowy". Na szczęście nie było tak źle, Mateusz jeszcze dochodzi do siebie, bo przy okazji wywiązało się w tej kostce zapalenie ścięgna. Być może wróci na mecz z ZAKSĄ w końcu stycznia – powiedział Anastasi w rozmowie z "Super Expressem".
W najbliższym czasie Mika ma również przejść kolejną serię specjalistycznych zabiegów we Włoszech. Wizyty u światowej sławy specjalistów mają pomóc w regeneracji kolan reprezentanta Polski.
Transmisja meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lotos Trefl Gdańsk w Polsacie Sport (sobota, 28 stycznia - godzina 20.00).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze