Trener Skrok wraca do zdrowia! Spotkał się z byłymi podopiecznymi (WIDEO)
Chemik Police zgodnie z oczekiwaniami został pierwszym finalistą siatkarskiego Pucharu Polski kobiet. Przed meczem mogliśmy jednak zobaczyć ważny obrazek. Trener Jacek Skrok, który kilka dni temu ustąpił ze stanowiska oddając nerkę swojemu synowi, był w pełni zdrowia widziany na hali, gdzie życzył swoim zawodniczkom udanego spotkania.
Kilka dni temu Polskę obiegła informacja o zmianie trenera w Developres Rzeszów, a zastąpił na tym stanowisku Jacka Skroka. "W związku z okresem rekonwalescencji trenera Jacka Skroka po przebytej operacji przeszczepu nerki, Zarząd Klubu Sportowego Developres Rzeszów podjął decyzję o zatrudnieniu Lorenzo Micelliego, który poprowadzi zespół w zbliżającym się, niezwykle intensywnym dla zespołu okresie rozgrywkowym. Jednocześnie zarówno władze klubu, zawodniczki oraz sztab szkoleniowy życzą trenerowi Jackowi Skrokowi szybkiego powrotu do zdrowia".
Nad decyzją zarządu rzeszowskiego klubu zgromadziły się czarne chmury. Media pisały o braku wsparcia i empatii wobec trenera Skroka, zaś klub miał zachować się nie na miejscu zastępując trenera Skroka włoskim szkoleniowcem Lorenzo Micellim. Wiceprezes Developres Wiesław Kozieł potwierdził, że jest tylko jeden powód zmiany szkoleniowca. "Trener Skrok jest po operacji usunięcia nerki, którą przekazał synowi. W tej chwili jest na rekonwalescencji, jest na L4, a my musimy jakoś pracować" – wyjaśnił.
Kilka dni później trener Skrok był już widziany podczas meczu swoich byłych podopiecznych w ramach półfinału Pucharu Polski z Chemikiem Police (2:3). Nastrój dopisywał, a zawodniczki z Rzeszowa ciepło przywitały swojego byłego opiekuna.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze