Szpilka o spróbowaniu sił w MMA: Czemu nie? Spotkam się z kim trzeba!
Spotkam się z kimś, kto będzie zainteresowany i czemu nie? Boks oczywiście jest dla mnie priorytetem, ale na pewno nie wyjdę do walki z np. Tomaszem Narkunem, który potrafi to robić i robi to całe życie, tylko do kogoś w miarę możliwości - powiedział Artur Szpilka (20-2, 15 KO) o ewentualnym spróbowaniu sił w MMA.
Karolina Owczarz: Miałeś przygotowywać się do kolejnej walki, ale jednak wyszło inaczej i jesteś w Polsce. Humor chyba jednak dopisuje.
Artur Szpilka: Jasne, że dopisuje! Nie było mnie tu z pół roku. Mam tu znajomych, jest dobre jedzenie i super klimat, ale wracam do USA, bo tęsknię za pieskami i kobietą.
Polskę obiegła ostatnio informacja, że Mariusz Wach ma podpisać się z KSW. Chciałbyś może po zakończeniu bokserskiej spróbować mieszanych sportów walki?
Mnie to nie przeszkadza: czemu nie? Spotkam się z kimś, kto będzie zainteresowany i czemu nie? Boks oczywiście jest dla mnie priorytetem, ale na pewno nie wyjdę do walki z np. Tomaszem Narkunem, który potrafi to robić i robi to całe życie, tylko do kogoś w miarę możliwości. Nie wyszedłbym na ścięcie, chyba że bym poćwiczył, ale to jakieś pięć-sześć lat, bo po roku nie będę zawodnikiem MMA.
Na razie jest boks, więc masz może jakieś informacje na temat kolejnej walki?
Nie wiadomo z kim, prawdopodobnie w kwietniu lub maju.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze