Tillie po badaniach. Operacja nie będzie konieczna
Przed meczem ligowym 20. kolejki PlusLigi ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem, podczas treningu urazu barku doznał Kevin Tillie. Przyjmujący kędzierzynian w minionym tygodniu przeszedł serię badań we Francji, które wykazały, że operacja nie będzie konieczna.
- Cieszymy się, że operacja nie będzie konieczna. Jest to kontuzja lewego barku, dość poważna, bo uszkodzony jest obrąbek barkowy. Przerwa w grze nie cieszy, ale może mu pomóc także w uporaniu się z kontuzją kolana, z którą się zmaga od dłuższego czasu - powiedział prezes ZAKSY, Sebastian Świderski.
Tillie kontuzji nabawił się na treningu, kiedy zderzył się z jednym z klubowych kolegów.
Francuski przyjmujący niebawem wróci do Polski, czeka go jednak rehabilitacja. W związku z czym nie wystąpi w najbliższych meczach.
– Przez około tydzień Kevin zostanie we Francji, pod koniec przyszłego tygodnia wróci do Kędzierzyna-Koźla i u nas będzie kontynuował rehabilitację. Niestety musimy odczekaj około czterech tygodni okresu rehabilitacyjnego. Następnie czekają go kolejne badania i zobaczymy czy będzie już w stanie wrócić do pełnej dyspozycji – mówił Świderski.
Bez Tillie w składzie, mistrzowie Polski pokonali w ligowym spotkaniu na wyjeździe Jastrzębski Węgiel 3:2. We wtorek na własnym boisku zmierzą się w 5. kolejce Ligi Mistrzów z Noliko Maaseik.
Przejdź na Polsatsport.pl