Kibice Ajaksu Amsterdam zaatakowani w Warszawie!
W czwartkowy wieczór dojdzie do meczu Legia - Ajax w ramach 1/16 finału Ligi Europy. Na to spotkanie dzień wcześniej do Warszawy przyleciała duża grupa kibiców z Amsterdamu. Wieczór poprzedzający potyczkę obu drużyn, fani Ajaksu spędzili w jednym ze stołecznych lokali. W godzinach nocnych Holendrzy zostali zaatakowani przez zamaskowanych sprawców.
Piłkarskie święto w Warszawie zostało zepsute jeszcze dzień przed meczem. Do dramatycznych zdarzeń doszło przy ulicy 11 Listopada na Pradze Północ. Lokal o nazwie "Chmury" był miejscem zabawy kibiców Ajaksu Amsterdam. Fani z Holandii spędzali wolny czas w sposób kulturalny i spokojny. Jednak w pewnej chwili ich bezpieczeństwo oraz pozostałych osób, które przebywały w środową noc w klubokawiarni zostało zagrożone.
Nagle wtargnęła grupa kilkudziesięciu zamaskowanych i agresywnych napastników. Jak podaje "Super Express" świadkowie twierdzą, że mogło być ich aż około pięćdziesięciu. Klub został całkowicie zdemolowany.
Na całe szczęście nikt nie został ranny. Zniszczenia w lokalu są jednak olbrzymie. Wandale najpierw powybijali szyby, a następnie wrzucali do środka race. Po zdarzeniu chuligani błyskawicznie oddalili się z miejsca awantury i nie zostali złapani. Są poszukiwani przez policję. Na miejscu zdarzenia wciąż trwają czynności dochodzeniowe.
Legia Warszawa potępia wszelkie formy przemocy i wandalizmu oraz zdecydowanie się od nich odcina - napisał na Twitterze Seweryn Dmowski, dyrektor Legii ds. mediów.
Otrzymujemy sygnały o incydencie w kawiarni "Chmury", jesteśmy w kontakcie z lokalem, czekamy na potwierdzone info od organów porządku.
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 16 lutego 2017
Niezależnie od tego przypominam, że Legia Warszawa potępia wszelkie formy przemocy i wandalizmu oraz zdecydowanie się od nich odcina.
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 16 lutego 2017
Przejdź na Polsatsport.plOd wielu pracujemy wspólnie z organami państwowymi i samorządowymi oraz przedstawicielami Ajaksu nad tym, by dzisiejszy mecz był bezpieczny.
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 16 lutego 2017