KSW 39: Colosseum. Co gwiazdy KSW myślą o walce na PGE Narodowym? (WIDEO)

Gwiazdy KSW 39: Colosseum w zdecydowanej większości miały już okazję gościć na PGE Narodowym, czyli arenie zmagań największego wydarzenia w historii polskiego MMA. Co bohaterowie majowej gali sądzą o pomyśle zorganizowania gali na tak dużym obiekcie i jak wyobrażają sobie walkę przy około 50-tysięcznej publiczności?

Gala KSW 39: Colosseum odbędzie się już 27 maja na PGE Narodowym. Tak wielkie wydarzenie MMA nie odbyło się jeszcze nigdy nie tylko w naszym kraju, ale również na Starym Kontynencie, a niewiele eventów na całym świecie w historii rozmiarami przewyższyło pomysł organizacji KSW.

Co o pomyśle organizacji KSW sądzą bohaterowie majowego wydarzenia?

Michał Kita (17-8, 9 KO, 6 SUB): Obiekt jest ogromny i robi bardzo pozytywne wrażenie. Cieszę się, że będę mógł wystąpić na PGE Narodowym. Walczyłem na dwudziestotysięcznych halach, ale nigdy na stadionie. Powoli czuję, czego mogę się spodziewać, ale jak stadion się wypełni po ostatnie miejsca? Będzie naprawdę ciekawie!

Marcin Wrzosek (12-3, 5 KO, 3 SUB): Tak się boję, że chcę uciekać do domu! (śmiech) Naprawdę to dla mnie ogromne wyróżnienie. Niech tylko trybuny wypełnią się po brzegi. Kibice niech dopingują moją osobą, a mogą mnie nawet wygwizdywać. Oby tylko coś robili!

Damian Janikowski (0-0): Bardzo fajnie to wygląda. Byłem wcześniej na PGE Narodowym i wizualizację sobie w głowie przeprowadzałem. Zupełnie inaczej jednak może to wyglądać z pełnymi trybunami, a wyjście do klatki wskoczy na zupełnie inny poziom.

Mariusz Pudzianowski (10-5, 1 NC, 4 KO 2 SUB): Kiedy zaczynałem współpracę z KSW nawet nie pomyślałem o takim przedsięwzięciu. W przeszłości, na mistrzostwach Polski strongmanów w Kielcach, występowałem przed 25-tysięczną publicznością, ale 50-60 tysięcy? Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w jakiś sposób jest to zwieńczenie i ukoronowanie mojej sportowej kariery.

Borys Mańkowski (19-5-1, 3 KO, 7 SUB): Stanąłem sobie przy wejściu na koronie stadionu i generalnie troszeczkę zakręciło mi się w głowie. Co poczułem? Dreszcze i trochę zwariowałem. Wyobraziłem sobie wyjście do klatki, prezentację i już odczułem podniecenie atmosferą. Po prostu rewelacja!

Marcin Wójcik (10-4, 3 KO, 5 SUB): Wszystko w rękach włodarzy, żeby to zorganizować w odpowiedni sposób. Wierzę mocno, że będzie to największe wydarzenie MMA w tej części świata. Jestem częścią tego wszystkiego, a to ogromne wyróżnienie.

Mateusz Gamrot (12-0, 4 KO, 3 SUB): Już pomalutku wyobrażam sobie pełne trybuny, krzyk, wrzawę, oklaski, owacje na stojąco, a my wychodzimy i dajemy najbardziej efektowne walki i zapisujemy wygrane w swoich rekordach.

Tomasz Narkun (13-2, 3 KO, 10 SUB): Stadion jest piękny i myślę, że oprawa też będzie piękna. To jest wydarzenie na skalę światową i jestem podekscytowany!