Drugi Polak w NBA? Karnowski na świetnej drodze do elity!
Przemysław Karnowski wrócił po poważnej kontuzji pleców i ma za sobą świetny sezon w lidze akademickiej NCAA. W Gonzaga Bulldogs jest pierwszoplanową postacią, zdobywa ponad 12 punktów w meczu i poprowadził drużynę do awansu do turnieju finałowego NCAA - tak zwanego March Madness. Turniej oglądają w USA wszyscy kibice koszykówki, a występują w nim przyszłe gwiazdy najlepszej na świecie ligi NBA.
O pozycji polskiego zawodnika świadczy też fakt, że znalazł się w piątce nominowanych do nagrody dla najlepszego środkowego ligi NCAA im. Kareema Abdula Jabbara. Zawodnicy, którzy dostawali tę nagrodę, byli później wybierani w drafcie NBA. Czy Karnowski ma szansę na sukces? Jego uczelnia ma opinię takiej, która potrafi dobrze szkolić wysokich graczy.
Karnowski pojawił się nawet na okładce prestiżowego tygodnika Sports Illustrated.
Przemysław Karnowski na okładce marcowego Sports Illustrated 💪🏻🏀 pic.twitter.com/UXWaZBQqRw
— Jakub Tarłowski (@JTarlowski) 15 marca 2017
W pierwszym meczu wspomnianego March Madness klub Polaka ograł South Dakota State 66:46, dzięki czemu gra dalej. Wyróżnił go także New York Times, umieszczając wśród czterech zawodników imprezy, których warto obserwować.
Już dwa lata temu Karnowskim interesowały się kluby z NBA. Polski środkowy został jednak na uczelni Gonzaga. Wydaje się, że potężnie zbudowany zawodnik jest naturalnym następcą Gortata w reprezentacji Polski. Jest wysoki, silny, dobrze gra lewą ręką. Zagrał już nawet w mistrzostwach Europy w 2015 roku. Czy mamy do czynienia z talentem na miarę NBA?
Swoją wartość będzie mógł udowodnić we wrześniu, kiedy reprezentacja Polski zagra na mistrzostwach Europy.