De Giorgi: O wyniku meczu zdecydował trzeci set
Po rewanżowym meczu 1. rundy fazy play off Ligi Mistrzów, w którym siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle przegrali u siebie z Biełogorje Biełgorod 1:3 (22:25, 25:20, 24:26, 21:25) i odpadli z rozgrywek, powiedzieli:
Ferdinando De Giorgi (trener Zaksy): Gratuluję rywalom. Bardzo mi przykro z powodu straconej szansy w trzecim secie. Powinniśmy byli go wygrać, ale nie zdołaliśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść. Dotyczy to zwłaszcza kilku kluczowych akcji. To zdecydowało o wyniku.
Aleksander Kosariew (trener Biełogorje): To było prawdziwe święto siatkówki i kosztowało wiele wysiłku mój zespół, by go wygrać. Pokazaliśmy klasę i jak mówiłem przed tym meczem - nie baliśmy się Zaksy i jej siły.
Dawid Konarski (atakujący Zaksy) na antenie Polsatu Sport: To duże rozczarowanie. Naprawdę była szansa wygrać, zarówno w Biełgorodzie, jak i tutaj dziś. Zdecydowały nasze błędy. Biełogorje je wykorzystało. Momentami graliśmy bardzo dobrze, ale stres sprawił, że nasza gra falowała.
Paweł Zatorski (libero Zaksy) na antenie Polsatu Sport: Zagraliśmy lepiej niż tydzień temu. Gdybyśmy wykorzystali w pierwszym spotkaniu wszystkie szanse, które mieliśmy, to dziś nie gralibyśmy od razu z nożem na gardle. W pierwszym secie nie graliśmy swojej siatkówki. Nie wiem, czy to kwestia stresu, ale nie nabijaliśmy piłki na blok. Taktykę ułożyliśmy pod Marlona, ale inny rozgrywający u rywali nie zmienił wiele w ich taktyce. I tak podstawą był pierwszy atak.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze