Bułgar z Ekstraklasy rozstrzelał Holandię! (WIDEO)
Już w piątej minucie Bułgaria - Holandia doszło do sporej niespodzianki. Matthijs De Ligt, 17-letni debiutant, popełnił błąd, który wykorzystało dwóch piłkarzy z Ekstraklasy - Simeon Slavchev oraz Spas Delev. Ten drugi kwadrans później zdobył swoją drugą bramkę.
Matthijs De Ligt otrzymał szansę od selekcjonera Danny'ego Blinda i wyszedł w pierwszym składzie meczu eliminacji mistrzostw świata. 17-latek, który rozegrał zaledwie 13 spotkań w barwach Ajaksu Amsterdam, zastąpił na środku obrony kontuzjowanego Stefana de Vrija.Holendrzy byli faworytami starcia z Bułgarią, lecz bardzo szybko musieli gonić wynik. Wszystko za sprawą... błędu debiutanta!
A we wszystkim maczali palce piłkarze z Ekstraklasy. Długą piłkę zagrał Simeon Slavchev, na co dzień obrońca Lechii Gdańsk, a niepewność 17-latka wykorzystał Spas Delev, piłkarz Pogoni Szczecin. Po chwili mógł już cieszyć się z wyprowadzenia reprezentacji Bułgarii na prowadzenie.
15 minut później Delev ponownie dał o sobie znać. Jego uderzenie zza pola karnego zatrzymało się dopiero w siatce.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Komentarze