Nedved: Monaco nie ma nic do stracenia
Pavel Nedved, świetny przed laty piłkarz, a obecnie będący w zarządzie FC Juventusu skomentował losowanie par półfinałowych rozgrywek Ligi Mistrzów, w których ekipa Starej Damy zmierzy się z AS Monaco. - Rywalizowanie z tak młodą drużyną jest zawsze niebezpieczne - uważa były reprezentant Czech.
W pierwszej parze półfinałowej dojdzie do rywalizacji Realu Madryt z Atletico Madryt. W drugiej parze FC Juventus zmierzy się z AS Monaco, który jest niewątpliwie rewelacją tego sezonu. – Rywalizowanie z tak młodą drużyną, która tak dużo biega i nie ma nic do stracenia jest zawsze niebezpieczne, ale ja po dwumeczu z Barceloną widziałem ekipę doświadczoną, która nie świętowała jakoś szczególnie awansu do półfinału, tylko była skupiona aby zajść jak najdalej w Lidze Mistrzów. Na tym etapie rozgrywek niezwykle ciężko jest wybrać sobie rywala. W Champions League musisz zagrać bezbłędnie. Mamy nadzieję, że zagramy ten dwumecz na naszym maksymalnym poziomie – powiedział Pavel Nedved tuż po losowaniu w Nyonie, gdzie reprezentował aktualnych mistrzów Włoch.
Zespół Starej Damy bardzo dobrze spisuje się w tegorocznym sezonie i ma realne szanse odnieść sukces nie tylko w domowych rozgrywkach. – Przeciwko Barcelonie widziałem bardzo doświadczoną drużynę. To niesamowicie wymagające aby zagrać w ten sposób na Camp Nou. Nie stracić gola w takim dwumeczu jest niesamowite. Jestem zadowolony z postawy zespołu oraz pracy trenera. Jestem spokojny jeśli chodzi o końcówkę sezonu. Sami zawodnicy w głębi duszy wiedzą, że są w stanie wygrać te rozgrywki i zrobią wszystko aby awansować do finału – stwierdził Czech.
Wszystko wskazuje na to, że na ławce trenerskiej przez najbliższe lata nie dojdzie do żadnych zmian i nadal opiekunem Juventusu pozostanie Massimiliano Allegri. – Trzyletni kontrakt dla Allegriego? Jesteście bardzo dobrze poinformowani. Jesteśmy zadowoleni z jego postawy, ponieważ wykonuje dobrą robotę. Po losowaniu 1/4 finału Ligi Mistrzów powiedziałem, że jego praca jaką wykonuje jest bardzo ważna i że został skrytykowany zbyt pochopnie. Chcemy kontynuować współpracę, ale on sam musi wyrazić chęć pracy z Juve. Nie sądzę aby były z tym jakieś problemy – przyznał.
Na koniec były pomocnik Juventusu został zapytany przez włoskich dziennikarzy odnośnie przełomowego momentu w tym sezonie. – Powiedziałbym, że zmiana taktyki w styczniu. To była wielkość Allegriego. W tym momencie wygrywamy, ale nadal chcemy grać lepiej, a trener świetnie zrobił zmieniając sposób gry. Liczymy, że będziemy to kontynuować – skwitował na koniec Nedved.
Komentarze