Anders o kryzysie Virtus.pro: Wrócą silniejsi

- Myślę, że Virtus.pro wróci silniejsze – stwierdził Anders Blume podczas jednej ze swoich transmisji. To już kolejny przypadek, gdy światowej sławy ekspert do spraw Counter-Strike’a: Global Offensive wypowiedział się na temat formacji znad Wisły.
Duńczyk został zapytany przez swojego widza o to, co sądzi na temat kryzysu w szeregach biało-czerwonych. – Myślę, że Virtus.pro jest drużyną, której nie zależy na pojedynkach sieciowych – odpowiedział szybko, dodając, że: - to nieco irytujące, bo rozgrywki internetowe to w dużej mierze kwalifikacje na ważne turnieje. Mimo to Anders optymistycznie patrzy na przyszłe losy „Złotej piątki”: - Nie martwię się o nich. Uważam, że Polacy wrócą silniejsi i będą świetni.
Anders nie jest pierwszym aktywistą esportowym, który na przestrzeni ostatnich tygodni podzielił się opinią na temat gorszych dni spółki Filipa ‘NEO’ Kubskiego. Jakiś czas temu Matthew ‘Sadokist’ Trivett stwierdził, że tak widoczny spadek formy może nie być przypadkiem. Zasugerował tym samym, że istnieje prawdopodobieństwo tego, iż Virtus.pro świadomie przegrywa mecze. Kontrowersyjny analityk znany z niechęci do Polski i Polaków – Duncan ‘Thorin’ Shields nie miał natomiast wątpliwości, że VP nadal znajduje się w światowej czołówce, umieszczając naszych na drugim miejscu autorskiego rankingu najlepszych drużyn globu.
O tym, czy podopieczni Jakuba ‘kubena’ Gurczyńskiego faktycznie wrócą silniejsi i narobią zamieszania na światowej scenie przekonamy się oczywiście na PGL Majorze w Krakowie. Ale nie tylko. Przed nami bowiem jeszcze zawody w Kolonii. Następna odsłona ESL One odbywać będzie się w LANXESS Arenie od 7 do 9 lipca. Tam również zostanie rozegrany piłkarski pojedynek między Virtus.pro a SK Gaming.
Przejdź na Polsatsport.pl