Historyczna zmiana w organizacji FEN! Walki przeniosą się do oktagonu
Gala FEN 17 będzie historyczna: organizacja po raz pierwszy w historii przeniesie walki z klatkoringu do oktagonu! - poinformował w programie Puncher właściciel federacji, Paweł Jóźwiak. Według niego pojedynki mają stać się bardziej widowiskowe, a zaistniała sytuacja jest ukłonem w stronę zawodników MMA.
Paweł Jóźwiak w programie Puncher ogłosił dwie ważne informacje na temat gali FEN 17: Baltic Storm. Po pierwsze: rywalem Kamila Łebkowskiego (15-5, 8 KO, 2 sub) w walce wieczoru 12 maja będzie Brazylijczyk Caio Machado (10-3, 3 KO, 4 sub). Druga z informacji jest bardziej rewolucyjna i jak podkreślił Jóźwiak, bardziej ucieszy fanów MMA niż kickboxingu.
Gala FEN 17 w Gdyni odbędzie się premierowo w oktagonie. Czy nazwałbym to eksperymentem? Niekoniecznie. Nie wykluczam, że klatkoring może jeszcze się pojawić, jednak jeśli gala z klatką wyjdzie pozytywnie i wszystkim będzie się podobać, prawdopodobnie zostawimy ją na stałe.
Głos w sprawie ważnej zmiany organizacji FEN zabrał też bohater gali oznaczonej numerkiem 17, Łebkowski:
Zmiana na klatkę to fantastyczny pomysł. Walki MMA są bardziej widowiskowe w klatce, wachlarz technik się powiększa, można wykorzystać siatkę. Ostatnio nawet rozmawiałem z kilkoma kickboxerami, którzy twierdzili, że struktura klatkoringu wcale nie ułatwia im pracy. Wydaje mi się więc, że ten krok wyjdzie wszystkim na dobre.
Czy zawodnicy K-1 mogą mieć obawy o swoją postawę na zgoła innej scenie? "Nie ma problemu, zawodnicy kickboxingu będą musieli zrozumieć i się przestawić. Dotychczas to zawodnicy MMA "męczyli się" przez szesnaście odsłon FEN. Pora, żeby losy się odwróciły - sądzę, że koniec końców wszyscy będą zadowoleni, a eventy ciekawsze" - zakończył Jóźwiak.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo. Gala FEN 17: Baltic Storm już 12 maja.
Komentarze